Wobec licznych kontuzji wielu ważnych zawodników FC Barcelona mierzy się z niemałymi problemami kadrowymi. Xavi musi radzić sobie bez Gaviego, Marca-Andre ter Stegena, Inigo Martineza, a w ostatnim czasie również Pedriego. W tej sytuacji pole manewru w kwestii obsady środka pola zostało mocno zawężone. Sztab szkoleniowy stracił zaufanie do Oriola Romeu, dlatego jedynymi "pewniakami" są Frenkie de Jong i Ilkay Guendogan. Forma drużyny od dłuższego czasu wzbudza poważne wątpliwości. Coraz większe braki kadrowe potęgują dodatkowo problem, z którego rozwiązaniem nie radzi sobie Xavi. W poprzedniej kolejce La Liga Barcelona męczyła się z ostatnią w tabeli Almerią. Ostatecznie udało się wygrać 3:2, jednak niesmak pozostał. Hiszpańscy dziennikarze, a także Xavi mieli wiele pretensji do Roberta Lewandowskiego, który kolejny raz irytował brakiem skuteczności. Zaledwie dzień później Barca udała się do Stanów Zjednoczonych, gdzie rozegrała towarzyskie spotkanie z Club America. Mistrz Meksyku wygrał 3:2, a w mediach znów mówiło się o kompromitacji defensywy mistrza Hiszpanii. Tym razem można było jednak zrzucić to na karb braku doświadczenia młodych graczy, którzy zastąpili największe gwiazdy. Błysnęli przy tym piłkarze ofensywni na czele z Lamine Yamalem i Markiem Guiu. Pomocnik Djurgarden na celowniku Barcelony Działacze Barcelony pracują intensywnie nad zimowymi wzmocnieniami. Priorytetem jest sprowadzenie nowego pomocnika, co zaznaczali zarówno Deco, jak i Joan Laporta. Wcześniej jednak trzeba znaleźć rozwiązanie problemów z Finansowym Fair Play. Obecnie "Blaugrana" nie może sprowadzać nowych graczy. Barcelona zmieniła status Lewandowskiego. Przełomowa decyzja Matteo Moretto przekazał, że jednym z celów transferowych jest młody talent Djurgarden - Lucas Bergvall. 17-latek wzbudza coraz większe zainteresowanie na rynku transferowym, a jego wartość stale rośnie. Dziennikarz ujawnił, że FC Barcelona złożyła za niego oficjalną ofertę w wysokości 4 milionów euro. Do tego mogą dodatkowo dojść jeszcze bonusy. Bergvall pierwsze kroki w dorosłym futbolu stawiał w Brommapojkarna. Stamtąd w lutym 2023 roku przeniósł się do Djurgarden. Szwedzki klub miesiąc później rywalizował z Lechem Poznań w 1/8 finału Ligi Konferencji Europy. "Kolejorz" wygrał w dwumeczu aż 5:0. Barca musi jednak liczyć się z konkurencją. Zęby na transfer Szweda ostrzy sobie również Inter Mediolan. "Nerazzurri" gotowi są złożyć konkurencyjną dla mistrza Hiszpanii ofertę. W najbliższych tygodniach przyszłość pomocnika powinna zostać rozstrzygnięta.