Obecny szkoleniowiec jeszcze rano poprowadził trening w centrum Joana Gampera, ale to mogły być jego ostatnie zajęcia. Trener po 14 opuścił centrum sportowe Barcelony, a wcześniej przez ponad godzinę dyskutował z Jose Marią Bartomeu, prezesem Barcelony. Na poniedziałek zwołano zebranie zarządu klubu, gdzie dyskutowano o przyszłości Valverdego. Do 14.30 na Camp Nou zjawiło się szefostwo "Dumy Katalonii" z Bartomeu na czele. Zebranie rozpoczęło się o 15. Tuż przed 20 opuścił je Bartomeu. Wtedy władze wiedziały już wszystko. Informacje z zebrania zarządu, jakie się pojawiały, były szczątkowe. Początkowo podano że we wtorek drużyna będzie trenować dwa razy. Pierwszy trening odbędzie się o 11, a drugi o 18. Nie podano, kto poprowadzi zajęcia. Potem pojawiły się inne doniesienia. O 21 będzie oficjalny komunikat, a wystąpienie prezesa Bartomeu dopiero we wtorek w południe. Szefowie Barcelony mieli kilka opcji. Tymczasowo zespół mógł przejąć Francisco Javier Garcia Pimienta, który prowadzi rezerwy "Dumy Katalonii". To byłoby granie na Xaviego, a więc byłego piłkarza Barcelony. Xavi nie chce bowiem podejmować pracy w klubie wcześniej niż przed końcem sezonu. Obecnie jest trenerem katarskiego Al-Sadd. W innym przypadku nowym trenerem mistrza Hiszpanii mógłby zostać Mauricio Pochettino. Argentyńczyk przez kilka lat budował renomę w Tottenhamie Hotspur, z którym w ubiegłym sezonie doszedł nawet do finału Ligi Mistrzów. Problemem w tym wypadku może być przeszłość Pochettina, byłego piłkarza Espanyolu, który mówił, że z szacunku dla "Papużek" nigdy nie poprowadzi FC Barcelona. Kolejnym kandydatem, którego się wymienia, jest Quique Setien. Były trener m.in. Betisu Sewilla jest znany z atrakcyjnego, ofensywnego stylu gry i pozostaje w tym momencie bez zajęcia. I on okazał się wygranym, ponieważ w poniedziałek wieczorem do Barcelony przybył jego agent, by negocjować kontrakt. Barcelona jest liderem Primera Division, w 1/8 finału Ligi Mistrzów zagra z SSC Napoli, ale niedawno przegrała w Superpucharze Hiszpanii z Atletico Madryt 2-3. Valverde zdobył z "Dumą Katalonii" dwa razy mistrzostwo Hiszpanii, Puchar Króla i Superpuchar Hiszpanii, ale nie wiedzie mu się w Europie. Dwa razy z rzędu odpadał z Ligi Mistrzów w dość podobnych okolicznościach, wygrywając pierwsze mecze z Romą i Liverpoolem odpowiednio 4-1 i 3-0, by doznać wyjazdowych porażek - w Rzymie 0-3, a na Anfield Road 0-4. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Primera Division