Jasper Cillessen trafił do Barcy za 13 mln euro. Niektórzy żartują, że lecąc do Katalonii, zapłacił słono za nadbagaż, wioząc worek z bramkami, jakie wpuścił w przegranej batalii Ajaksu z Rostowem 1-4, o awans do Champions League. Cillesena witały tłumy na Camp Nou.- To wspaniały stadion, grałem tu już dwa razy. Mam nadzieję, że będę sobie tu radził dobrze. Przecież bramki tu są tych samych rozmiarów, co na amsterdamskiej Arenie - mówił Jasper.- To nie ja ustalam skład, tylko trener. Moją rolą będzie tylko udowodnienie mu ciężką pracą na treningach, że warto na mnie postawić - dodaje Holender.Trzeba podkreślić, że na razie Jasper nie jest faworytem do bronienia, gdyż w Barcelonie mają przecież Marca-Andre ter Stegena.Już jutro Barca zmierzy się na wyjeździe - w hicie Primera Division - z Athletikiem Bilbao. Transmisja w stacji Eleven, godz. 20:30.