Dziś odbyła się pożegnalna konferencja prasowa Lionela Messiego, który w najbliższych dniach ma zostać nowym piłkarzem PSG. Według prezydenta FC Barcelona Joana Laporty, wszystkiemu winne są zasady finansowego fair-play wewnątrz Primera Division. Według hiszpańskiego dziennikarza zajmującego się "Dumą Katalonii" Marcala Llorente, włodarze Barcelony już wcześniej mieli świadomość, że podpisanie kontraktu z Argentyńczykiem jest nie do zrealizowania. FC Barcelona. Media: Klub wiedział, że Messi odejdzie Sebastian Staszewski, Radosław Majewski i Sławomir Peszko o polskiej Ekstraklasie - Oglądaj teraz! Hiszpan twierdzi, że FC Barcelona już pod koniec czerwca nie podjęła rozmów o przedłużeniu umowy z pracującym w klubie Pepe Costą, który był "prawą ręką Messiego". Dziennikarz wspomina również słowa Laporty dotyczące kilku kolejnych transferów, oprócz pozyskanych już Auguero czy Depaya. Jeżeli podpisanie kontraktu z Messim miało spowodować przekroczenie 110 proc. funduszu przeznaczonego na wypłaty, to ta sytuacja nie mogła się zmienić jedynie na przełomie miesiąca. Llorente dodaje, że Laporta okłamał swoich partnerów i dziennikarzy, twierdząc do końca, iż Messi przedłuży kontrakt. Nowy program o Ekstraklasie - Oglądaj w każdy poniedziałek o 20:00!A