Puchar Króla - zobacz wyniki, strzelców, składy i terminarz W pierwszym meczu gwiazdy Barcelony długo nie mogły skruszyć defensywy Valencii, ale w końcu Luis Suarez zamienił na gola podanie Lionela Messiego i "Duma Katalonii" mogła pojechać na rewanż z zaliczką. W wyjściowym składzie Barcelony znalazł się m.in. Gerard Pique. Obrońca doznał kontuzji stawu kolanowego w ostatnim meczu ligowym z Espanyolem (1-1) i w poniedziałek pojawiła się informacja, że może być wyłączony z gry nawet przez miesiąc. O ile pierwszy mecz rozczarował, o tyle w rewanżu od początku sporo było ciekawych akcji i sytuacji podbramkowych. Pierwszy celny strzał oddali gospodarze. Po szybkiej wymianie piłki Francis Coquelin próbował zaskoczyć Jaspera Cillessena, ale nie sprawił wielkich problemów Holendrowi, bo futbolówka leciała w środek bramki. W pierwszym meczu lider Barcy - Lionel Messi trzykrotnie miał szansę na zdobycie gola z rzutu wolnego, ale jego strzały zostawiały sporo do życzenia. Tym razem już w 9. minucie stanął przed podobną okazją i choć przymierzył zdecydowanie lepiej, to kapitalną paradą popisał się Jaume Domenech. Bramkarz gospodarzy o mało nie sprokurował gola dla rywali, gdy w 13. minucie wdał się w drybling w polu karnym. Po chwili jego koledzy przeprowadzili akcję, po której Rodrigo "główkował" w poprzeczkę. Barcelona mogła równie szybko odpowiedzieć, ale fantastycznego podania Andresa Iniesty w pole karne nie opanował Suarez. Goście dali się zaskoczyć i skontrować, jednak Simone Zaza wykładając piłkę koledze na czystą pozycję, trafił w obrońcę. Piłkarze Valencii utrzymali się przy piłce i z dystansu huknął Rodrigo, ale Cillessen obronił. W 35. minucie Messi po raz kolejny próbował trafić z wolnego, ale tym razem piłka ugrzęzła w murze. Piłkarze Valencii przycisnęli po zmianie stron. Goście obronili się i wyprowadzili kontrę. Suarez idealnie dośrodkował, a wprowadzony do gry w przerwie Philippe Coutinho, strzelił nie do obrony z czterech metrów. W 62. minucie bramkarz Valencii obronił strzał Messiego, a dobitka Jordiego Alby została zablokowana. W 74. minucie wydawało się, że musi paść wyrównujący gol. José Gaya dostał podanie na trzeci metr, ale jego strzał instynktownie obronił Cillessen. Faworyci podwyższyli na 2-0 po kontrze, którą kapitalnie rozprowadził Suarez. Mimo że był faulowany, zdołał dograć piłkę na czystą pozycję do Ivana Rakiticia, a Chorwat pewnym strzał z 15 metrów przy słupku nie dał szans bramkarzowi. Pierwszym finalistą została Sevilla, która wyeliminowała CD Leganes. Pierwszy mecz zakończył się remisem 1-1, a rewanż wygrała 2-0. Mirosz Rewanżowy mecz półfinałowy: Valencia - FC Barcelona 0-2 (0-0) 0-1 Philippe Coutinho (49.) 0-2 Ivan Rakitić (82.) Zobacz raport meczowy Pierwszy mecz: 1-0 dla Barcelony. Awans: Barcelona.