FC Barcelona skontaktowała się z otoczeniem Stefana Mitrovicia w sprawie jego transferu. Tę informację potwierdził na swoim profilu twitterowym sam ojciec zawodnika. "Barcelona jest z nami w kontakcie, podobnie jak kilka innych dużych klubów europejskich" - napisał Ivan Mitrović. Jego syn ma dwadzieścia lat i jest utalentowanym lewoskrzydłowym Crvenej Zvezdy. Być może zmieniłby klub już zimą, ale uniemożliwiły to zasady prawa piłkarskiego, które zabraniają grania w trzech zespołach w jednym sezonie. Mitrović trafił do obecnej drużyny 19 lipca zeszłego roku, a nieco wcześniej zdążył wybiec na boisko jeszcze w barwach Radnickiego Nisu. Latem temat jego odejścia jednak powróci. Dyrektor sportowy Zvezdan Terzić powiedział, że oferty wysłały trzy kluby i wszystkie przekroczyły granicę sześciu milionów euro. Media spekulują, że może chodzić o Barcelonę, Atletico Madryt i Herthę Berlin. Mitrović rozegrał w zespole z Belgradu już 24 mecze, w których strzelił pięć goli i zanotował dwie asysty. Jak twierdzi dziennik "Sport", dobrze czuje się w pojedynkach z rywalami, a także świetnie operuje słabszą, lewą nogą. Ma mieć również bardzo jakościowe dośrodkowania. Czas pokaże, czy Robert Lewandowski i spółka będą mieć nowego kolegę. Obecnie Xavi Hernandez ma do dyspozycji czterech skrzydłowych - Ansu Fatiego, Ferrana Torresa, Ousmane'a Dembele i Raphinhę.