"Mundo Deportivo" to obok "Sportu" najlepiej zorientowany w sprawach Barcelony dziennik kataloński i jego doniesienia należy traktować poważnie. Tym bardziej, że dziennikarze gazety poświęcili Francuzowi okładkę swojego piątkowego wydania z tytułem, który w języku polskim oznacza "pora na Gameiro". Jeśli wierzyć doniesieniom, działacze klubu ze stolicy Katalonii poinformowali Sevillę, że chcą rozpocząć negocjacje z klubem i zawodnikiem. "Operacja Gameiro" musi jednak poczekać do czasu, kiedy rozwiąże się sprawa Neymara. Obecnie bowiem Barcelona robi wszystko, aby Brazylijczyk podpisał nową umowę i pozostał na Camp Nou. Początkowo Gameiro miał być tylko alternatywą na wypadek, gdyby nie udało się sprowadzić do Katalonii Nolito, ale wobec ostatnich doniesień, że Hiszpan negocjuje z Manchesterem City, wydaje się, że priorytety mistrza Hiszpanii uległy zmianie i głównym kandydatem do wzmocnienia ataku jest właśnie najlepszy strzelec Sevilli. 29-letni napastnik to były zawodnika Strasbourga, Lorient i Paris Saint-Germain, z którego za 7,5 miliona euro trafił do Sevilli. Gameiro ma jeszcze dwa lata kontraktu z andaluzyjskim klubem, co oznacza, że Barcelona musiałaby wyłożyć co najmniej 20-25 milionów na jego pozyskanie. Sevilla nie będzie chętna do pozbycia się kolejnego ogniwa swojej układanki z ubiegłego sezonu. Z klubem rozstał się już trener Unai Emery, a w czwartek pojawiły się informacje, że warunki kontraktu z PSG ustalił już Grzegorz Krychowiak. Francuz nieprzypadkowo trafił na celownik Barcelony. W ostatnim sezonie zdobył 29 bramek i dołożył siedem asyst we wszystkich rozgrywkach. Selekcjoner reprezentacji Francji pominął go jednak przy powołaniach na Euro 2016. Wcześniej, Gameiro rozegrał osiem meczów dla "Les Bleus" i strzelił jednego gola.