Poinformował o tym dziennikarz Gerard Romero. Jego zdaniem, porozumienie między FC Barcelona a jej klubem FC Sevilla jest już pewne na 99 procent. Nie podał, jak wyliczył taką liczbę, niemniej oznacza ona, że zawodnik ten zapewne wzmocni kataloński klub, który boryka się z utrzymaniem równowagi w kadrze. CZYTAJ TAKŻE: FC Barcelona nie zatwierdziła Roberta Lewandowskiego do gry. Nie mogła W wypadku FC Barcelona równowaga jest zachwiana i nie dopełnia ona formalności. Zapłaciła 58 mln euro za Rafinhę i 45 mln euro za Roberta Lewandowskiego. To za mało, by zrównoważyć odejścia. Równowagę może przywrócić odejście Memphisa Depaya za 20 mln euro oraz zwłaszcza drogi transfer innego Holendra Frenkie de Jonga, który może kosztować ponad 70 mln euro. Przypadek Julesa Kounde jest o tyle ciekawy, że brytyjskie media informowały, że Kounde jest bliski transferu do Chelsea. Przy takim rozwiązaniu do Barcelony miał trafić César Azpilicueta. FC Barcelona - nowy klub Roberta Lewandowskiego. Co o nim wiesz? Sprawdź się w quizie