28 - tyle operacji transferowych wykonała łącznie FC Barcelona w ciągu ostatniego lata, licząc łącznie kupno i sprzedaż graczy oraz różne wypożyczenia. Kibice "Blaugrany" mogą być więcej, niż zadowoleni - z zespołu odeszło kilku piłkarzy, którzy nie zdołali spełnić pokładanych w nich oczekiwań, a szeregi drużyny zasiliło parę nazwisk z absolutnego futbolowego topu - w tym oczywiście również i Robert Lewandowski, który po ośmiu latach opuścił Bayern Monachium. Duża w tym wszystkim zasługa doskonałej współpracy i komunikacji na linii Xavi Hernandez - Mateu Alemany - Jordi Cryuff i ta trójka z pewnością nie osiądzie na laurach - co więcej kataloński "Sport" już nakreśla plan, jaki ma mieć "Barca" na najbliższą zimę. Wielka determinacja FC Barcelona. Wzmocnienia wymagają pożegnań Styczniowe okienko upłynie wicemistrzom Hiszpanii przede wszystkim pod znakiem sprzedaży - wszystko to dlatego, że klub dalej balansuje na granicy limitów płacowych La Ligi, a gracze (co raczej zrozumiałe) niechętnie zgadzają się na renegocjację kontraktów pod kątem obniżania swoich wynagrodzeń. Remedium są tu więc jedynie definitywne pożegnania. Barcelona jest pod tym względem na tyle zdeterminowana, że z niektórymi futbolistami zwyczajnie rozwiązała umowy, byleby tylko ich nazwiska zniknęły z rolki płacowej - chodzi tu o Braithwaite'a, Pjanicia i Puiga. Z innymi piłkarzami już nie mogła sobie na to pozwolić, bo to oznaczałoby utratę zbyt dobrych pieniędzy. Depay i de Jong - zakończenie "holenderskiej sagi" już niebawem? Mowa tu o Frenkiem de Jongu i Memphisie Depay'u - ci dwaj dobrze opłacani zawodnicy z Holandii byli już w zasadzie o krok od opuszczenia Camp Nou, ale ostatecznie negocjacje "Barcy" z potencjalnymi nabywcami spełzły na niczym. Depay odstraszył m.in. Juventus swoimi wysokimi wymaganiami finansowymi, a sytuacja z de Jongiem jest niejasna - był ponoć już po słowie m.in. z Manchesterem United, ale ostatecznie wycofano się z tego transferu. Temat tej dwójki wróci więc niewątpliwie w styczniu, lecz nie tylko Holendrzy mogą niebawem opuścić "Dumę Katalonii". Coraz więcej mówi się o rozstaniu również z dwoma naprawdę doświadczonymi zawodnikami - Gerardem Pique i Jordim Albą. Pique i Alba poza FC Barcelona? To byłoby zakończenie dwóch pięknych przygód Pierwszy z nich zdaje się zmierzać powoli w kierunku coraz głębszej rezerwy - drugi w ostatniej chwili odrzucił możliwość wypożyczenia do Interu Mediolan i postanowił rywalizować o pierwszą jedenastkę z Alejandro Balde, ale wszystko wskazuje na to, że również i jego przygoda bw "Blaugranie" chyli się ku końcowi. Klub może więc nie chcieć czekać do lipca i już wraz z początkiem roku postawi na rozbrat ze swoimi legendami. Jedno jest pewne - przed "Barcą" są miesiące naprawdę intensywnej pracy dotyczącej optymalizacji składu - i budżetu.