Trener gospodarzy - Luis Enrique zdecydował się na kilka zmian w składzie przed rewanżowym spotkaniem Ligi Mistrzów z Arsenalem Londyn. Na ławce rezerwowych usiedli Dani Alves, Ivan Rakitić oraz Luis Suarez. Za kartki pauzował Javier Mascherano. Goście z pod Madrytu mogą skupić się na rozgrywkach ligowych. Nie grają w europejskich pucharach, a z Copa del Rey zostali wyeliminowani w zeszłym roku. Getafe ma jednak inne problemy. W przypadku porażki i niekorzystnych rezultatów na innych stadionach, drużyna może trafić do strefy spadkowej Primera Division. "Blaugrana" rzuciła się na rywala od pierwszych minut. Już w 8. minucie, z prawej strony zacentrował Lionel Messi, ale doskonale wbiegającego Neymara, zatrzymał bramkarz Getafe - Vicente Guaita. Chwilę później golkiper gości był już bezradny, a zaskoczył go... kolega z zespołu. Po dograniu Jordiego Alby, piłkę do własnej bramki skierował Juan Rodriguez. Dwie minuty później, Neymara we własnej szesnastce faulował Emiliano Velazquez. Arbiter Perez Montero nie zawahał się nawet przed moment i wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Messi, ale intencję Argentyńczyka doskonale wyczuł Guaita. W 17. minucie, Argentyńczyk mógł się zrehabilitować i podszedł do piłki ustawionej 25 metrów od bramki gości. Piłka po jego uderzenie przeleciała jednak ponad poprzeczką bramki Getafe CF. Primera Division - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę! Trzy minuty później Barcelona przeprowadziła akcję jak z Play Station. Po dośrodkowaniu Andresa Iniesty i zgraniu Messiego bez przyjęcia, na listę strzelców strzałem głową wpisał się Munir El-Haddadi. W 31. minucie, "Duma Katalonii" ponownie przycisnęła rywali. Po podaniu Messiego, w poprzeczkę nieoczekiwanie trafił Gerard Pique. Minutę później, gospodarz świętowali już kolejne trafienie. Neymara perfekcyjnie obsłużył Messi, a Brazylijczyk strzałem po długim rogu, zaskoczył wychodzącego z bramki Guaitę. Argentyńczyk nie zamierzał kończyć swojego festiwalu podań. W 38. minucie, zacentrował z prawego skrzydła, a w poprzeczkę trafił Neymar. Dwie minuty później Messi wystąpił już w swojej ulubionej i najlepszej roli. Uderzył z ponad 20 metrów, pakując piłkę do bramki tuż przy słupku. Błąd przy trafieniu popełnił Vicente Guaita, który był źle ustawiony. Gospodarze po wyjściu z szatni nie zamierzali próżnować. W 51. minucie, Messi po raz trzeci doskonale obsłużył partnera i Neymar drugi raz wpisał się na listę strzelców. W 57. minucie, po centrze z rzutu rożnego, piłkę w polu karnym Getafe CF głową zgrał Munir, a po podaniu Pique, przewrotką futbolówkę do bramki skierował Arda Turan. Przy stanie 6-0, Luis Enrique zdecydował się oszczędzać swoich zawodników. Z boiska zeszli Andres Iniesta i Jeremy Mathieu, a pojawili się na nim Sergi Samper i Thomas Vermaelen. Kilka minut później na murawie zameldował się Marc Bartra, który zastąpił Pique. Roszady w obronie spowodowały, że gościom udało się przedostać pod bramkę Claudio Bravo. W 70. minucie, rezerwowy Moi Gomez uderzył nieznacznie obok dalszego słupka bramki Barcelony. Siedem minut przed końcem spotkania, w sytuacji sam na sam z Guaitą stanął Neymar, ale bramkarz Getafe CF zatrzymał Brazylijczyka. Gdyby reprezentant "Canarinhos" trafił do bramki rywala, czwartą asystę na swoje kontro zapisałby Messi. FC Barcelona - Getafe CF 6-0 (4-0)Bramki: Juan Rodriguez (9. - sam.), Munir El-Haddadi (20.), Neymar (32.), (51.), Lionel Messi (40.), Arda Turan (57.) Dzięki wygranej, Barcelona powiększyła do jedenastu punktów przewagę nad drugim Atletico oraz do piętnastu "oczek" nad trzecim Realem. Madryckie zespoły będą miały jednak szanse zminimalizować straty. Jeszcze w sobotę, o godzinie 20:30 Atletico Madryt zmierzy się z Deportivo La Coruna, a Real zagra w niedzielę (20:30) na wyjeździe z UD Las Palmas.Zobacz raport meczowy!