Pozycja Gerarda Pique i Jordiego Alby w FC Barcelona jest daleka od tej, którą mieli jeszcze kilka sezonów temu. Teraz są tylko uzupełnieniem składu a Xavi rzadko z nich korzysta. A kiedy już pojawiają się na boisku, zdarza się, że kibice witają ich porcją gwizdów, jak to miało miejsce ostatnio w przypadku Pique. Dlatego władze klubu postanowiły się ich pozbyć. Jak informuje kataloński "Sport", rozpoczęto negocjacje, by już w styczniu obaj zawodnicy rozwiązali swoje umowy i opuścili zespół. Przedstawiciele Barcy liczą ponoć, że żaden z graczy nie będzie chciał na siłę zostawać w "Dumie Katalonii" i poszuka sobie nowego pracodawcy. Czytaj także: Zbigniew Boniek skomentował porażkę FC Barcelona Odejście tych zawodników, w połączeniu z zapowiadanym pożegnaniem z Segio Busquetsem, oznacza koniec pewnej epoki w stolicy Katalonii. Ci gracze kojarzą się z wielki sukcesami klubu i bez nich ta drużyna z całą pewnością straci swego rodzaju ducha. Władze liczą jednak, że wraz z Xavim uda zbudować się coś nowego.