Dzięki wygranej Barcelona znalazła się w tabeli nad Atletico, awansując na czwarte miejsce. A samo spotkanie przyniosło wyjątkowo dużo emocji - te zresztą udzieliły się kibicom jeszcze przed pierwszym gwizdkiem, gdy Adama Traore znalazł się w wyjściowym składzie gospodarzy. Zaczęło Atletico, a później koncert Barcy! To goście błyskawicznie wyszli na prowadzenie w tym spotkaniu. Już w 8. minucie po prostopadłym podaniu Luisa Suareza, byłego piłkarza Barcy, w doskonałej sytuacji znalazł się Yannick Carassco, ze spokojem ją wykorzystując.Barcelona jednak błyskawicznie wyrównała! Fantastyczną bramkę zdobył Jordi Alba, uderzając z woleja w samo okienko bramki!W 21. minucie było już 2-1 dla Barcelony! Na prawej flance znakomicie zachował się Adama Traore, minął rywala, a następnie dośrodkował prosto na głowę Gaviego. 17-latek dał "Dumie Katalonii" prowadzenie!Jeszcze przed przerwą Barcelona zdobyła trzecią bramkę! Po rzucie wolnym centra odnalazła w polu karnym Gerarda Pique, który mocnym uderzeniem trafił w poprzeczkę, a piłkę do bramki dobił jego partner ze środka defensywy - Ronald Araujo. Gol i czerwona kartka Daniego Alvesa Tuż po przerwie było już 4-1 dla Barcelony. Na listę strzelców wpisał się trzeci z defensorów - Dani Alves, uderzając piekielnie mocno z linii pola karnego! Był to jego pierwszy gol po powrocie do Barcy. Od jego ostatniej bramki upłynęło 2258 dni, a więc 6 lat, 2 miesiące i 4 dni!Trener Diego Simeone zareagował na to potrójną zmianą, a wkrótce potem jego drużyna zdobyła drugą bramkę. Po rzucie rożnym i zgraniu piłkę przez Correę Marc-Andre ter Stegen był bezradny przy strzale z głowy Luisa Suareza z bliskiej odległości.Po godzinie gry w barwach Barcelony zadebiutował Pierre-Emerick Aubameyang, zmieniając Adama Traorę.Sytuacja Barcy skomplikowała się jednak w 69. minucie, gdy czerwoną kartkę otrzymał Dani Alves! Obrońca Barcelony nastąpił na łydkę przeciwnika i arbiter nie miał wątpliwości, wyrzucając Brazylijczyka z boiska. Kilka minut później sędzia kolejny raz sięgnął po czerwoną kartkę do kieszeni. Tym razem ukarał jednego z członków sztabu Barcelony, który protestował po tym, jak sędzia nie podyktował rzutu karnego po starciu Ferrana Torresa z rywalem. FC Barcelona - Atletico Madryt 4-2 (3-1)Bramki: 0-1 Carrasco (7.), 1-1 Alba (10.), 2-1 Gavi (17.), 3-1 Araujo (43.), 4-1 Dani Alves (49.), 4-2 Suarez (58.).FC Barcelona: ter Stegen - Dani Alves, Araujo, Pique, Alba - de Jong, Busquets, Pedri (66. Nico) - Gavi (71. Dest), Ferran Torres, Adama Traore (61. Aubameyang).Atletico Madryt: Oblak - Vrsaljko (46. Wass), Gimenez, Savić, Hermoso (55. Cunha) - Carrasco, de Paul, Koke (76. Herrera), Lemar (55. Mandava) - Joao Felix (55. Correa), Suarez. WG