Gospodarze objęli prowadzenie już w 11. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka odbiła się od nogi skaczącego Diega Costy i zaskoczyła Jana Oblaka.Po kwadransie Yannick Carrasco wykorzystał lekki kontakt z nogą Artura Vidala i padł na murawę, a Alejandro Hernandez podyktował "jedenastkę". Podszedł do niej Costa, ale pojedynek nerwów wygrał Marc-Andre ter Stegen, który obronił strzał Brazylijczyka z hiszpańskim paszportem. Radość w ekipie gospodarzy trwała jednak krótko, ponieważ sędziowie zauważyli, że niemiecki bramkarz przed strzałem wyszedł przed linię. Ter Stegen zobaczył żółtą kartkę, a jego koledzy nie mogli się pogodzić z decyzją arbitra. Za kłótnie ukarany kartką został także Gerard Pique. Tymczasem w Atletico nastąpiła zmiana strzelca. Do karnego podszedł tym razem Saul Niguez i zupełnie zmylił bramkarza, który rzucił się w prawo, a piłka poleciała w lewo. Po 19 minutach był więc remis 1-1.Jak zwykle próbował Lionel Messi, ale w pierwszej połowie nie był skuteczny.W końcu jednak Argentyńczyk znalazł drogę do bramki rywala. W 49. minucie wykonał rzut karny jak Panenka, czyli lekką podcinką w środek bramki, czym zupełnie zaskoczył Oblaka. To był nie tylko 22. gol w tym sezonie Primera Division, ale przede wszystkim 700. w karierze!