Ostatnie dni są niezwykle pechowe dla sympatyków FC Barcelony. Bezbramkowy remis w wyjazdowym meczu z Getafe może być rozpatrywany w kategoriach wielkiego rozczarowania. Szczególnie bolesna jest strata dwóch punktów już na samym starcie nowej kampanii ligowej, do której "Duma Katalonii" przystąpiła jako aktualny mistrz La Liga. Alarmujący był również styl gry podopiecznych Xaviego, którzy nie byli w stanie wykorzystać swojej jakości czysto piłkarskiej i wdali się w boiskową "wojnę" z graczami Getafe. Liczne prowokacje ze strony gospodarzy przerosły Raphinhę, który jeszcze w pierwszej połowie osłabił swoją drużynę, wylatując z boiska za brutalny atak łokciem. Działaczy, trenera, jak i fanów katalońskiego klubu zasmuciła również wiadomość na temat stanu zdrowia jednego z czołowych zawodników. Mowa o kontuzjowanym Ronaldzie Araujo, czyli czołowym defensorze drużyny Blaugrany. Poważny problem FC Barcelony. Czołowy piłkarz doznał groźnej kontuzji W czwartek 17 sierpnia FC Barcelona wydała pilny komunikat dotyczący sytuacji zdrowotnej Urugwajczyka. Z ujawnionych informacji jasno wynika, że 24-letni defensor ma poważny problem z lewym ścięgnem podkolanowym. Nie jest żadną tajemnicą, że absencja Araujo oznacza spore problemy dla Xaviego, który bardzo często korzystał z usług utalentowanego zawodnika. O tym, że Araujo jest jedną z czołowych postaci formacji defensywnej, świadczy fakt, że w minionym sezonie rozegrał 31 spotkań, w których strzelił jednego gola, a także zanotował dwie asysty. Brutalna diagnoza dla Lewandowskiego. Nie ma odwrotu, Polak boleśnie podsumowany Klub ze stolicy Katalonii nie poinformował, jak długo może potrwać pauza Urugwajczyka. Według hiszpańskiej "Marki", potencjalna nieobecność obrońcy może wynieść kilka tygodni, jednak sam klub nie komentuje sprawy, wiedząc, że okres rekonwalescencji to indywidualny proces. Kolega Lewandowskiego porównany do Laporty. Jego komentarz stał się wielkim hitem Dokładnie nie wiadomo, jak poważny jest uraz 24-letniego obrońcy. Hiszpanie informują, że narzekał on na uraz już podczas niedawnego meczu z Tottenhamem, które stawką był towarzyski Puchar Gampera.