Dokładne badania Raphinha przejdzie w sobotę przed południem. Już teraz jednak hiszpańskie media donoszą, że sytuacja nie wygląda dobrze. Uraz Brazylijczyka będzie wymagał gruntownego leczenia. Zawodnik poprosił o zmianę w 35. minucie ligowego meczu z Sevillą. Pierwotna diagnoza wskazywała na uszkodzenie ścięgna podkolanowego w prawej nodze. Jak informuje "As", bardziej prawdopodobne jest naderwanie mięśnia dwugłowego. To oznacza minimum miesięczną absencję. Niebywały wyczyn Lewandowskiego. On się nie zatrzymuje. Magiczna granica coraz bliżej Raphinha wypada z gry i... rozpoczyna wyścig z czasem. El Clasico już 28 października Jeśli wstępna prognoza się potwierdzi, zawodnik opuści mecze z Granadą i Athletikiem Bilbao w La Liga oraz starcie z FC Porto w Champions League. Na razie może również zapomnieć o występach w drużynie narodowej. Bez względu na skalę urazu, Raphinha rozpoczyna właśnie wyścig z czasem. Kluczowa data to 28 października. Tego dnia rozegrane zostanie pierwsze w tym sezonie ligowym El Clasico. Wstrząsająca wizja. FC Barcelona może zbankrutować, to byłby jej koniec Brazylijski skrzydłowy to kolejny kluczowy zawodnik "Barcy", odpowiedzialny przede wszystkim za kreację, który wypada z gry z powodu kontuzji. Skutki urazów wciąż leczą Pedri i Frenkie de Jong. Mecz FC Barcelona - Sevilla FC zakończył się rezultatem 1-0 po samobójczym trafieniu Sergio Ramosa. Relację z tego spotkania znajdziesz TUTAJ.