Robert Lewandowski ma za sobą pierwszy sezon gry w ekstraklasie Hiszpanii. Już w debiutanckim cyklu sięgnął w barwach Barcelony po tytuł mistrza Hiszpanii i koronę króla strzelców. Na snajperskie berło zapracował 23 trafieniami. Część hiszpańskich mediów wytyka Polakowi, że wygrał rywalizację wśród egzekutorów z dosyć marnym wynikiem. By wskazać słabszego triumfatora klasyfikacji strzelców, trzeba się cofnąć do sezonu 2001/02. Wówczas Diego Tristan z Deportivo La Coruna kończył rozgrywki z 21 golami. Zapadła ostateczna decyzja. Lewandowski zagra pod nowym szyldem, są szczegóły Lewandowski wypuścił z rąk z pozoru pewny triumf. Był liderem tuż przed ostatnim rozdaniem "Lewy" ma jednak nieco inny powód do frustracji. Jeszcze przed ostatnią kolejką sezonu liczył na zwycięstwo w klasyfikacji kanadyjskiej (bramki+asysty). Prowadzenie w tym zestawieniu stracił jednak na przestrzeni finałowych 90 minut. Kapitan reprezentacji Polski ostatecznie zakończył zmagania z 30 punktami (23+7). O jedno "oczko" wyprzedził go na samym finiszu Antoine Griezmann z Atletico Madryt. Francuz zgromadził 15 goli i 16 asyst. W niedzielnym meczu z Villarrealem (2-2) wicemistrz świata z Kataru wykonał ostatnie podania przy obu bramkach Angela Correi. W tym samym czasie Lewandowski zaliczył pusty przebieg w przegranej potyczce z Celtą Vigo (1-2). Szokujące doniesienia. Lewandowski na celowniku arabskich gigantów. Chcą rozbić bank Obaj zawodnicy w skali sezonu przebywali na murawie przez niemal identyczny czas. Polak rozegrał w lidze 2852 minuty, biorąc udział w 34 spotkaniach. Przez trzy kolejki był zawieszony za czerwoną kartkę, raz z rywalizacji wykluczyła go kontuzja mięśniowa. Griezmann wystąpił we wszystkich 38 meczach, ale w grze pozostawał ledwie osiem minut dłużej niż Polak. Reprezentant "Tricolores" może się pochwalić najwyższą w lidze średnią ocen za mecz - 7,74. A także największą liczbą asyst i udziałem przy bramce co 92 minuty. Legitymuje się do tego największą liczbą stworzonych okazji bramkowych (24) i kluczowych podań (84). Pod tym względem nie ma sobie w lidze równych. Nikt inny nie był też wybierany tak często piłkarzem meczu - Francuza takie wyróżnienie spotkało 15-krotnie.