Latem ubiegłego roku Barcelona zamierzała dodać świeżej krwi do formacji defensywnej. Na celowniku "Dumy Katalonii" znaleźli się m.in. Thiago Silva z PSG i David Luiz z Chelsea Londyn. Teraz okazało się, że zaawansowane negocjacje toczyły się również w celu pozyskania Marquinhosa. Do walki o tego utalentowanego Brazylijczyka włączyło się PSG. Francuzi wyłożyli za Marquinhosa aż 35 milionów euro."Byliśmy blisko sfinalizowania transferu, ale PSG złożył ofertę, której nie mogliśmy i nie chcieliśmy przebić" - powiedział Zubizarreta na antenie stacji TV3.Marquinhos w tym sezonie wystąpił w 28 meczach PSG we wszystkich rozgrywkach. Brazylijczyk jednak zazwyczaj przegrywa rywalizację z Thiago Silvą i Aleksem.Barcelona ma zamiar wzmocnić obronę w lecie, ale na razie nie wiadomo, czy będzie mogła dokonywać transferów z powodu kary nałożonej przez FIFA z powodu nieprawidłowości przy pozyskiwaniu niepełnoletnich zawodników. Katalończycy odwołali się, ale ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta.