W pierwszym spotkaniu Realu z trzecioligowcami padł sensacyjny remis 1:1. Jednak Polak był jednym z jaśniejszych punktów "Królewskich". Wprawdzie raz został pokonany, ale po strzale z rzutu karnego. - Miałem kilka naprawdę udanych interwencji - relacjonował Jerzy Dudek. - Na razie mogę liczyć tylko na występy w Pucharze Króla, ale i tak czuję się znacznie mniej sfrustrowany niż jeszcze kilka tygodni temu.