Polski bramkarz zapewnił, że czuje się świetnie mimo 34 lat, więc testy medyczne powinny być tylko formalnością. "Prowadzę sportowy styl życia, zamierzam jeszcze grać ładnych parę lat, bo na mojej pozycji to możliwe" - twierdzi piłkarz. W Realu numerem 1 jest Iker Casillas, a Polak ma być jego zmiennikiem. Pytany czy taka rola mu wystarczy, odpowiedział: "Żaden piłkarz, który ma ambicję nie powie, że satysfakcjonuje go siedzenie na ławce. Przeżyłem coś takiego w Liverpoolu i wiem, co się wtedy czuje. Ale to nie był wstyd i w Realu nie będzie tym bardziej. Poza tym dlaczego przydziela mi pan od razu taką rolę?" - pyta wychowanek Concordii Knurów.