- Nasza postawa na ogół nie zachwyca, a mimo to jesteśmy na pierwszym miejscu w tabeli - zaznaczył polski bramkarz "Królewskich". - Wczoraj, w pojedynku przeciwko Valencii, nasi fani doczekali się super-gry z naszej strony, i nieoczekiwanie wysokiego zwycięstwa na wyjeździe. - Z Valencią zagraliśmy bardzo dobrze. Było widać, że ta drużyna przeżywa spory kryzys - przyznał zdobywca Pucharu Europy. - Wysoką formę potwierdzili nasi napastnicy: Raul i Ruud van Nistelrooy. I oby tak było jak najdłużej, bo już wkrótce czekają nas dwa kolejne wyjazdy: na Sevillę i Olympiakos.