Gdy hiszpańskie media ogłosiły, że młody Holender nie trafi do Barcelony, przedstawiciele "Królewskich" skontaktowali się z menedżerem piłkarza - Mino Raiolą. Pozyskanie stopera nie jest obecnie priorytetem Realu, ale de Ligt jest niezwykle perspektywicznym graczem i klub, który go pozyska, będzie miał filar obrony na lata. Dlatego też szefowie Realu nie chcą przegapić okazji. Kontaktując się z menedżerem zawodnika, chcieli dowiedzieć się, czy Holender zadecydował już o swojej przyszłości, czy wciąż rozważa różne opcje i jakie miałby oczekiwania. W interesie "Królewskich" byłoby zapewnienie sobie transferu młodej gwiazdy przed kolejnym sezonem. Czy reprezentant Holandii przystanie na takie warunki zwłaszcza, że ma oferty od innych wielkich klubów? Hiszpańskie i francuskie media informowały, że agent piłkarza intensywnie negocjował ostatnio z PSG i właśnie jego przenosiny do Paryża są najbardziej prawdopodobne. Pozostaje jeszcze Juventus, a skreślać nie można również Bayernu, który od dłuższego czasu śledzi rozwój zawodnika i w przed paroma dniami niespodziewanie sprzedał Matsa Hummelsa do Borussii Dortmund. Brytyjskie media także regularnie rozpisują się na temat możliwego transferu de Ligta do Manchesteru United, choć przyznają, że największym problemem jest fakt, że "Czerwone Diabły" nie będą w najbliższym sezonie występować w Lidze Mistrzów. Real Madryt jest w trakcie gruntownej przebudowy zespołu. Po zakończeniu minionego sezonu sprowadził już Edena Hazarda, Lukę Jovicia, Edera Militao, Ferlanda Mendy'ego i Rodrygo. Na transfery "Królewscy" wydali już przeszło 300 mln euro, a w kolejce czeka jeszcze Paul Pogba. MZ