"Po kilku tygodniach myślenia doszedłem do wniosku, że czas zakończyć karierę w reprezentacji" - oznajmił Ilkay Gundogan w serwisie X. "Z wielką dumą wspominam 82 mecze międzynarodowe dla mojej ojczyzny - liczbę, której nie mogłem sobie wyobrazić, kiedy debiutowałem w seniorskiej kadrze narodowej w 2011 roku. Ale jeszcze przed Euro 2024 poczułem pewne zmęczenie w ciele, a także w głowie, co dało mi do myślenia. A liczba gier na poziomie klubowym i krajowym nie maleje" - dodał. Lewandowski uratował Barcelonę, dublet na start sezonu. Wielkie emocje w Walencji Gundogan zamyka reprezentacyjny rozdział kariery. Teraz pożegnanie z Barceloną? Radykalną decyzję 33-latek podejmuje w czasie, gdy wszystkie sportowe media - nie tylko hiszpańskie - donoszą o jego spodziewanym pożegnaniu z Barceloną. Gundogan nie znalazł się w kadrze "Blaugrany" na sobotni mecz z Valencią w La Liga. Początkowo tłumaczono, że stało się tak z powodu rozbitego łuku brwiowego. Szybko stało się jednak jasne, że zawodnik nie wiąże już przyszłości z katalońskim klubem. Nikt nie spodziewał się, że akurat w takim momencie niemiecki rutyniarz pożegna się z drużyną narodową. Przez minione 13 lat Gundogan zdobył dla reprezentacji Niemiec 19 bramek i zanotował dziewięć asyst. Nigdy nie osiągnął z nią sukcesu, mimo że trzykrotnie grał w kontynentalnych czempionatach i zaliczył dwa mundiale. Ostatni mecz rozegrał 5 lipca tego roku przeciwko Hiszpanii w finałach ME. W ten sposób "Die Mannschaft" traci dwóch kluczowych graczy środka pola. Z kadrą pożegnał się również Toni Kroos, co zakomunikował jeszcze przed Euro 2024.