Na uroczystości pojawiła się cała plejada znamienitych gości, w tym wiele byłych i obecnych gwiazd FC Barcelona, które grały razem z Messim w barwach katalońskiego klubu. Swoją obecnością nowożeńców zaszczycili między innymi Neymar, Luis Suarez, Jose Manuel Pinto, Carles Puyol oraz Samuel Eto'o. Wszystkie media, relacjonujące uroczystość, która z uwagi na wysoką przestępczość w Rosario była pieczołowicie pilnowana, zauważyły nieobecność legendy argentyńskiego i światowego futbolu, Diego Maradony. "Boski Diego", pytany o swoją absencję, nie omieszkał skomentować nieobecności. A uczynił to w sposób, który można zinterpretować jako delikatny prztyczek w nos, wymierzony swojemu ulubieńcowi. "Zaproszenie dla mnie na ślub gdzieś zaginęło, ale moje nastawienie do Messiego nie zmieni się z tego powodu. On jest dobrym sportowcem i cudownym chłopakiem" - zapewnił Maradona. Postawa Messiego jest tym bardziej zastanawiająca, że na uroczystości nie zabrakło też takich gości "dalszego planu", jak Angel Di Maria, Sergio Romero oraz Maxi Rodriguez. AG