Godin z trudem powstrzymywał łzy na konferencji prasowej, kiedy ogłaszał swoją decyzję. "Jestem bardziej zdenerwowany niż przed jakimkolwiek meczem. To będą moje ostatnie dni w Atletico" - powiedział 33-letni zawodnik. "Atletico to moja rodzina, mój klub i mój dom i bardzo trudno się z nim pożegnać. Świetnie się bawiłem i chciałem wszystkim podziękować. Najpiękniejszy okres mojej kariery i mojego życia dobiegł końca. Jestem dumny z tego, że byłem częścią historii tego klubu" - dodał. W konferencji uczestniczył trener Diego Simeone, piłkarze z pierwszego zespołu oraz prezes Atletico Enrique Cerezo.Godin został zapytany, dlaczego zdecydował się teraz odejść. "To proste. Jestem kapitanem zespołu, byłem tu od wielu lat. Nie osiągnęliśmy porozumienia w sprawie przedłużenia, więc postanowiłem odejść. Nic więcej" - odpowiedział Godin."Jako dziecko marzyłem o grze w piłkę nożną, występach dla Urugwaju, gry w Europie. Ale nigdy nie sądziłem, że będę występował na takim stadionie, jak tu i kibice będą skandowali moje imię. Nie ma nic lepszego" - podkreślił obrońca. Do końca sezonu Primera Division pozostały jeszcze dwie kolejki. Tytuł mistrzowski zapewniła sobie już wcześniej Barcelona. Atletico jest o krok od wicemistrzostwa. Godin nie ujawnił, jaki będzie jego następny klub. Według nieoficjalnych informacji przeniesie się do Interu Mediolan. "Odrzuciłem ofertę Manchesteru United rok temu ponieważ zdecydowałem się pozostać w Atletico. Teraz - rok później - nadszedł czas na wyjazd" - stwierdził. Urugwajczyk trafił do Atletico w 2010 roku z Villarreal. Rozegrał 387 meczów, co jest rekordem klubu, jeśli chodzi o zagranicznych piłkarzy. W "Rojiblancos" stał się jednym z najlepszych obrońców na świecie i pomógł klubowi rywalizować z gigantami La Liga Realem Madryt i FC Barcelona.Z Atletico zdobył wiele trofeów. Dwukrotnie wygrał Ligę Europy. Dwa razy dotarł do finału Ligi Mistrzów. Ma na koncie mistrzostwo Hiszpanii, Puchar Króla i Superpuchar Hiszpanii. Kontrakty z Atletico kończą się także Juanfranowi i Felipe Luisowi, ale nie podano informacji na temat ich przyszłości. RK