Kara pozbawienie wolności nie wejdzie w życie, ponieważ według prawa w Hiszpanii wyrok musiałby być wyższy niż dwuletni. Dlatego sankcja będzie pozostawała w zawieszeniu. Na długość wyroku składają się cztery przestępstwa skarbowe, do których przyznaje się CR7, a za każde z nich maksymalna kara to sześć miesięcy pozbawienia wolności. Porozumienie Portugalczyka z prokuraturą to odpowiedź na ustalenia hiszpańskiej Agencji Podatkowej, która oskarżyła Ronalda o niezapłacenie 14,7 miliona euro podatku wraz z odsetkami. Piłkarz i jego pełnomocnicy ostatecznie wykazali, że chodziło o 5,7 miliona euro, choć początkowo gwiazdor w ogóle nie przyznawał się do winy. Jednego z najlepszych piłkarzy świata niesamowicie uwiera fakt kary więzienia, dlatego zwrócił się z wnioskiem, by sankcja została zamieniona na grzywnę. To cios w reprezentację Portugalii, która dzisiaj zainauguruje mistrzostwa świata w Rosji hitowym starciem z Hiszpanią. Czy czas, w którym hiszpańskie media odpaliły taką "bombę", jest przypadkowy? Warto przypomnieć, że Ronaldo został zdemaskowany przez prokuraturę po ujawnieniu dokumentów "Football Leaks", uzyskanych przez "Der Spiegel". Swoim skarbem niemiecki dziennik podzielił się z partnerami z European Investigative Collaborations (EIC) - europejskiej organizacji dziennikarstwa śledczego, której członkiem jest "El Mundo". AG