To wiarygodna informacja, wypowiedziana przez agenta piłkarza, słynnego Jorge Mendesa, w rozmowie ze Sky Sports. W materiale źródłowym nie pada tylko nazwa klubu z chińskiej Superligi, który był gotowy wznieść gażę dla piłkarza i kwotę transferową na niebotyczny poziom.Najważniejsza informacja dla fanów Ronaldo jest jednak taka, że zdobywca Złotej Piłki za 2016 rok, nie skusił się na ofertę krezusów ze Wschodu. - Chińczykom wydaje się, że mogą kupić każdego piłkarza na świecie. Mogę powiedzieć, że z Cristiano to nie przejdzie. Real to klub jego życia - podkreślił Mendes.Jedno słowo dzieliło Ronaldo od tego, aby pławić się w złocie, jak król Midas. Portugalczyk mógł inkasować - uwaga - ok. 273 tysiące euro... dziennie! Takich warunków nie ma w tej chwili żaden piłkarz na świecie. Obecnie, najlepiej zarabiającym piłkarzem globu, jest Carlos Tevez. 32-letni Argentyńczyk został zawodnikiem Shanghai Greenland Shenhua FC i ma zarabiać, za każdy z dwóch sezonów kontraktowych, po ok. 38-39 mln dolarów. Tevez przeniósł się do Azji z Boca Juniors Buenos Aires.