Portugalczyk strzelił tylko dwa gole w sześciu pierwszych meczach w bieżących rozgrywkach dla Realu i tak źle nie było nigdy, odkąd trafił na Santiago Bernabeu w 2009 roku. Dla porównania w sezonie 2013/14 po pierwszych sześciu meczach w barwach "Królewskich" miał na koncie 13 goli, a w poprzednim pięć. Ponadto Ronaldo nie zdobył bramki w czterech ostatnich meczach na Santiago Bernabeu, co też jest wydarzeniem bez precedensu. Na usprawiedliwienie Portugalczyka trzeba przypomnieć, że w finale wygranych przez jego kraj mistrzostw Europy doznał kontuzji, przez co z opóźnieniem rozpoczął sezon i, jak widać, na razie jest bez formy, przynajmniej w klubie. W niedzielnym meczu Real - Athletic Bilbao (2-1) miał ogromną szansę, aby powiększyć swój dorobek, ale w ostatnich sekundach nie wykorzystał stuprocentowej sytuacji, będąc oko w oko z Gorką Iraizozem. Liderem klasyfikacji strzelców w hiszpańskiej Primera Division jest w tym momencie Lionel Messi (siedem trafień), przed Luisem Suarezm (obaj FC Barcelona, sześć) i Antoine'em Griezmannem (pięć). Ronaldo z dwoma golami zajmuje dopiero 34. miejsce. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-hiszpania-primera-division-regular-season,cid,658" target="_blank">Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Primera Division</a>