Barcelona stara się pozbyć de Jonga. Chętym na pozyskanie Holendra miał być Manchester United, ale ostatecznie do transferu nie doszło. Teraz wydaje się, że najbardziej możliwym scenariuszem jest pozostanie de Jonga w Barcelonie. Hiszpański "AS" pisał, że klub próbuje nakłonić piłkarza do obniżki pensji, który od tego sezonu ma zarabiać 30 mln euro. Okazuje się, że w relacji de Jonga z "Barcą" jest większy problem. Dziennik "De Telegraaf" poinformował, że klub jest winny zawodnikowi 19 mln euro zaległych pensji. Holender miał zadeklarować, że nie chce słyszeć o transferze, dopóki nie otrzyma zaległych pieniędzy.