<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-anglia-premier-league,cid,619,sort,I">Premier League - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę!</a> O tym, że Chilijczyk opuścił trening zespołu z Katalonii poinformował sam klub na Twitterze. Barcelona wyraziła zgodę na to, żeby Bravo nie stawił się w centrum treningowym. Wcześniej, dyrektor sportowy Katalończyków Roberto Fernandez potwierdził, że "Blaugrana" doszła do porozumienia z Manchesterem City, który bardzo zabiegał o zakontraktowanie bramkarza z Ameryki Południowej. Kapitan reprezentacji Chile udał się do Anglii, gdzie przejdzie testy medyczne i podpisze umowę z "Obywatelami". Menadżer "The Citizens" Pep Guardiola zawsze wypowiadał się z wielkim szacunkiem wobec umiejętności Bravo. Nie zdążył pracować z nim w Barcelonie, ale wykorzystał fakt, że "Duma Katalonii" zdecydowała się powierzyć mu jedynie rolę rezerwowego. Chilijczyk po pierwszych informacjach o tym, że straci miejsce w bramce Barcelony (w poprzednich sezonach bronił w lidze, Niemiec stał w bramce podczas meczów pucharowych) chciał wyjaśnić nieporozumienia. Zarząd Barcelony za późno jednak rozpoczął negocjacje z bramkarzem ws. wyższego wynagrodzenia. W międzyczasie do 33-latka zgłosił się już bowiem Manchester City. Kwota transferu ma się zamknąć w okolicach 20-22 milionów euro. W obecnym sezonie zdążył rozegrać już trzy mecze w barwach Barcelony, a w dwóch zachował czyste konto. 33-letni Bravo ma na koncie również 106 występów w reprezentacji Chile z którą dwukrotnie triumfował w Copa America. Transfer Bravo oznacza, że Etihad Stadium opuści Joe Hart, który nie pasuje Guardioli do jego koncepcji. Do Barcelony na miejsce rezerwowego bramkarza przeniesie się z kolei prawdopodobnie Jasper Cillessen z Ajaksu Amsterdam.