Legenda Realu Madryt bramkarz Iker Casillas stwierdził, że chętnie przywitałby na Santiago Bernabeu Davida de Geę z Manchesteru United, chociaż mogłoby to oznaczać koniec jego kariery.
"Jeśli de Gea przyjdzie tutaj, zostanie miło przywitany. On będzie potrafił poradzić sobie z presją, a doświadczenie, które zdobył w United, na pewno mu w tym pomoże" - stwierdził Casillas.
Pierwszy bramkarz Realu przyznał, że prezes Florentino Perez zasięgał jego rady w sprawie pozyskania nowego golkipera.
"Florentino kiedyś zapytał mnie, że gdyby to ode mnie zależało, to którego bramkarza bym wybrał. Wolę Hiszpanów: Sergio Rico, Sergio Asenjo i de Gea. Z te trójki obecnie de Gea jest największym specjalistą" stwierdził Casillas.
24-letni de Gea na Old Trafford trafił w 2011 roku, notując bardzo udany ostatni sezon w barwach "Czerwonych Diabłów".
Mimo wszystko dziesięć lat starszy Casillas nie zamierza oddawać swojego miejsca w bramce Realu bez walki.
"Jeśli David przyjdzie, to będziemy rywalizować ze sobą, jak to ma miejsce w reprezentacji Hiszpanii. To wspaniały dzieciak i bramkarz na teraz oraz przyszłość. Ja jednak nie mam planów, aby stąd odejść. Będę starał się grać w następnym sezonie, jakby to był mój pierwszy" - dodał bramkarz "Królewskich".