Gavi nie dokończył niedzielnego meczu Hiszpania - Gruzja (3-1) w eliminacjach Euro 2024. W 26. minucie musiał opuścić murawę z powodu kontuzji kolana. Od samego początku było jasne, że uraz jest poważny. Początkowe prognozy mówiły, że w tym roku 19-latek nie wybiegnie już na boisko. Ale jak się okazało, była to nader optymistyczna wersja. Już po paru godzinach poinformowano, że piłkarz prawdopodobnie zerwał któreś z więzadeł krzyżowych i może pauzować przez pół roku. W Barcelonie wrze po koszmarnej kontuzji gwiazdy, nie kryją wściekłości. Znaleziono winnego Dramat Gaviego. Koniec marzeń o Euro 2024? FIFA wypłaci miliony rekompensaty Zawodnik przeżył szok dopiero w poniedziałek, gdy poddano go szczegółowym badaniom. W oficjalnym komunikacie poinformowano, że "Gavi doznał całkowitego zerwania więzadła krzyżowego przedniego prawego kolana i związanej z tym kontuzji łąkotki zewnętrznej". Okres leczenia: 8-9 miesięcy. To oznacza, że młodzian prawdopodobnie - jeśli prognoza się potwierdzi - opuści finały Euro 2024 oraz igrzyska olimpijskie w Paryżu. W obozie Barcelony zawrzało. Mistrzowie Hiszpanii tracą bowiem jednego z liderów zespołu. Bez niego bronić będą krajowego tytułu oraz podejmą próbę podboju Ligi Mistrzów. Szczere słowa selekcjonera Hiszpanii. Tak zareagował na kontuzję Gaviego FIFA będzie musiała wypłacić katalońskiemu klubowi rekompensatę. Obliguje do tego program ochrony klubów powołany do życia w 2014 roku, przed mundialem w Brazylii. Dziennikarze "Mundo Deportivo" pokusili się o oszacowanie kwoty, jaka wpłynie na konto "Blaugrany". Za każdy dzień absencji spowodowanej kontuzją swojego gracza Barcelona otrzyma 20 548 euro. Absencja ta liczona jest jednak dopiero od 28 dnia po feralnym zdarzeniu. A świadczenie naliczane jest maksymalnie przez rok, przy czym kwota rekompensaty nie może przekroczyć 7,5 mln euro. Na postawie tych danych hiszpański dziennik wylicza, że "Duma Katalonii" powinna otrzymać od FIFA minimum 5 mln euro. W tabeli La Liga "Barca" plasuje się obecnie na trzeciej lokacie. Ma dwa punkty straty do drugiego Realu Madryt i cztery do liderującej Girony. W najbliższej kolejce ligowej zagra na wyjeździe (sobota) z Rayo Vallecano.