Inaki Williams jest podstawowym piłkarzem Athletiku Bilbao. Karierę w tym klubie rozpoczął w 2012 roku, kiedy dołączył do drużyny młodzieżowej i występuje w nim niemal nieprzerwanie od tamtego czasu, za wyjątkiem rocznego epizodu w CD Basconii. Tylko w tym sezonie 29-latek zagrał dla ekipy ze stolicy Kraju Basków w 39. meczach, w których zdobył 14 bramek i zaliczył pięć asyst, walnie przyczyniając się do zdobycia przez Atheltic Pucharu Króla. Jak się okazało, atakujący ten sukces osiągnął... z kawałkiem szkła w stopie. Inaki Williams od dwóch lat grał ze szkłem w stopie. Jak do tego doszło? W kwietniu Williams zgłosił klubowym lekarzom, że narzeka na pewien dyskomfort w stopie. Podczas przeprowadzonych badań okazało się, że w jego stopie utknął kawałek szkła. Jak on tam w ogóle się znalazł? Otóż okazuje się, że do wszystkiego doszło dwa lata temu, kiedy piłkarz był na wakacjach. Po prostu nie zauważył rozbitego szklanki i nastąpił na jedne z jej rozbitych kawałków gołą stopą. Trzeba przyznać, że 29-latek miał dużo szczęścia. Lekarze odkryli bowiem, że szkło znajdowało się już blisko ścięgna, a gdyby doszło do jego uszkodzenia, wówczas czekałaby go kilkumiesięczna przerwa od gry. Lekarze byli zdumieni, iż zawodnik tak długo grał z przedmiotem w nodze i co ciekawe, mimo że wykryto go po finale Pucharu Króla, który odbył się 6 kwietnia, to Williams rozegrał jeszcze siedem meczów w LaLiga, a w trzech z nich przebywał na boisku przez 90 minut. W tych spotkaniach zdołał nawet strzelić trzy gole. Zawodnik Athletiku Bilbao umieścił pamiątkowe nagranie z kawałkiem szkła na swoich mediach społecznościowych. Gdy się na nie patrzy, aż dziw bierze, że przez tyle czasu nie przeszkadzał on mu nawet nie tyle w grze, ile nawet w codziennym funkcjonowaniu. Z powodu odbytej operacji, Williams, który ma na koncie już 421 występów i równo 100 bramek w barwach Athletiku nie wystąpił w ostatnim meczu sezonu klubu z Bilbao. Koledzy jednak poradzili sobie bez niego, pokonując na wyjeździe 1:0 Rayo Vallecano po trafieniu Nico Williamsa. Przełomowy sezon Athletiku Bilbao. Pierwszy Puchar Króla od 40 lat Athletic Bilbao ma za sobą bardzo dobry sezon. Jego piłkarze, pokonując w finale RCD Mallorca po rzutach karnych zdobyli pierwszy od 40 lat Puchar Króla i pierwsze trofeum od trzech lat, po tym jak w 2021 roku sięgnęli po Superpuchar Hiszpanii. Ponadto rozgrywki ligowe zakończyli na wysokim piątym miejscu, najwyższym od ośmiu lat, kiedy to w sezonie 2015/2016 także uplasowali się na piątej lokacie. Dzięki temu zawodnicy prowadzeni przez Ernesto Vlaverde zapewnili sobie udział w fazie grupowej Ligi Europy.