Występ Messiego w niedzielnym meczu stał pod znakiem zapytania. Argentyńczyk w spotkaniu Ligi Mistrzów z Benficą Lizbona doznał kontuzji, która na szczęście okazała się niegroźna. Messi przeciwko Betisowi wybiegł w podstawowym składzie i dokonał rzeczy niebywałej. 25-letni napastnik rozprawił się z 40-letnim rekordem. W 1972 roku Gerd Mueller strzelił w jednym roku 85 goli. Messi w 16. minucie meczu na Estadio Benito Villamarin wyrównał to osiągnięcie, a w 26. jeszcze je poprawił.Spotkanie zaczęło się jednak obiecująco dla gospodarzy. Już w 3. minucie Betis mógł objąć prowadzenie, ale strzał głową Salvadora Sevilli Lopeza był w środek bramki i Victor Valdes złapał piłkę.Później mieliśmy popis jednego aktora. Messi w 16. minucie szukał sobie miejsca do oddania strzału i w końcu je znalazł. Uderzenie Argentyńczyka było bardzo precyzyjne i Adrian Castillo musiał wyciągać piłkę z siatki. Niespełna dziesięć minut później Andres Iniesta zagrał piłkę piętą do Messiego, a ten mocnym strzałem po raz drugi zmusił do kapitulacji golkipera Betisu.Gospodarze dostali dwa ciosy, ale nie zamierzali się poddać. W 39. minucie przeprowadzili akcję, która przyniosła im powodzenie. Ruben Castro otrzymał znakomite podanie i wykorzystał sytuację sam na sam z Valdesem.Kontaktowy gol Betisu zapowiadał spore emocje w drugiej połowie i tak też było głównie za sprawą Betisu. W 52. minucie Valdes popełnił błąd i omal nie wpakował sobie piłki do własnej bramki. Gospodarze niesieni dopingiem nie rezygnowali i w 72. minucie omal nie doprowadzili do wyrównania. Po rzucie rożnym Gerard Pique chciał wybijać piłkę głową. Uczynił to jednak niedokładnie i niewiele brakowało, a zaliczyłby samobójcze trafienie. Futbolówka odbiła się jednak od słupka i padła łupem Valdesa. Barcelona wróciła z dalekiej podróży.W 77. minucie to "Duma Katalonii" mogła podwyższyć prowadzenie. Pedro nie wykorzystał jednak znakomitej sytuacji, a jego strzał odbił Adrian Castillo.Betis nie rezygnował. W 80. minucie Pozuelo znakomicie uderzył z 16. metrów i trafił w spojenie słupka z poprzeczką. Chwilę później szczęście dopisało gospodarzom. Messi trafił w słupek, a dobitka Jordi Alby z kilku metrów wylądowała na poprzeczce. Gospodarze ambitnie dążyli do zdobycia wyrównującego gola, ale im się to nie udało i to Barcelona zainkasowała komplet punktów. Betis Sewilla - FC Barcelona 1-2 (1-2) Bramki: 0-1 Messi (16.), 0-2 Messi (25.), 1-2 Ruben Costa (39.) <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-hiszpania-primera-division,cid,658,sort,I">Wyniki, terminarz i tabela Primera Division</a>