Relacja Ousmane Dembele z FC Barcelona od początku nie była łatwa - Francuz po swoim transferze w 2017 roku zaczął bowiem notorycznie łapać kontuzje i opuszczać spotkania, a dla wielu kibiców stał się wręcz celem kpin, bo jego kolejne absencje w żaden sposób nie mogły się oczywiście przyczynić dla dobra klubu. Od mniej więcej dwóch lat zawodnik ten - jeśli można to tak określić - unormował swoją sytuację zdrowotną i stał się jednym z ważniejszych elementów w układance "Dumy Katalonii". Kiedy wszystko zaczęło więc działać jak należy Dembele... doszedł do wniosku, że to pora zmienić barwy. Choć próżno w tej sprawie szukać na razie oficjalnego komunikatu, to czymś absolutnie nieuniknionym zdają się być przenosiny 26-latka do ekipy Paris Saint-Germain. Trener "Barcy", Xavi Hernandez, mówi już otwartym wierszem, że jest zawiedziony takim obrotem spraw, a tymczasem zarząd klubu w pocie czoła szuka sposobu na załatanie luki, która, bądź co bądź, pojawiła się niespodziewanie. Saudyjczycy kuszą kolejną gwiazdę La Liga. Ależ ofensywa bogaczy Barcelona szuka następcy Dembele. Silva, Felix i dwie gwiazdy Bayernu na celowniku Jak informował przy tym w programie "Directo Gol" dziennikarz Albert Fernandez, FCB miało wytypować już "krótką listę" potencjalnych zastępstw za reprezentanta "Les Bleus". Trzeba przyznać tu wprost - robi ona wrażenie, bowiem otwiera ją Bernardo Silva, który tak czy inaczej był ostatnio na celowniku mistrzów Hiszpanii. Nowinką jest fakt, że teraz Portugalczyk byłby rozpatrywany w zupełnie nowej roli na boisku - z reguły bowiem operuje on bliżej środka pola, a nie typowo na skrzydle. Inną opcją jest Joao Felix - tutaj sprawa jest o tyle interesująca, że ów gracz sam wyraził nagle niespodziewanie swoją chęć na przeprowadzkę do Barcelony. W bezpośredniej "walce o transfer" do FCB nie miałby jednak raczej szans ze swoim - wymienionym wyżej - rodakiem. W spisie zarządu "Blaugrany" mają figurować również dwaj gwiazdorzy Bayernu Monachium - Leroy Sane oraz Kingsley Coman. Trudno orzec jednak, kogo "Die Roten" byliby w stanie puścić tutaj lekką ręką - i czy w ogóle podjęliby się negocjacji z "Barcą". Media: Barcelona ma wielki problem. Nowi piłkarze nie zostaną zarejestrowani? Robert Lewandowski będzie zachwycać wespół z młodymi talentami? Jest taka opcja Ostatnim możliwym celem miałby być Jeremy Doku, 21-letni talent z Rennes, który wydaje się być opcją nader ciekawą ale... pytanie, czy nie lepiej byłoby w takich okolicznościach po prostu stawiać więcej na 16-letniego Lamine'a Yamala, który już jest w szeregach FCB. Sam Xavi dał ostatnio do zrozumienia, że mógłby mu dawać więcej szans, a nastolatek wszedłby do rotacji np. z Ferranem Torresem. Tak czy inaczej - w Katalonii raczej obywa się bez nadmiernej paniki. Niewykluczone, że już naprawdę niedługo Robert Lewandowski doczeka się więc kolejnego boiskowego partnera z prawdziwego zdarzenia, który będzie w stanie słać do niego precyzyjne podania wprost z flanki...