Sytuacja Sergio Busquetsa w FC Barcelona jest obecnie mocno niejasna - z jednej strony od dawna mówiło się o jego odejściu z "Dumy Katalonii", z drugiej zaś strony ostatnio pojawiły się doniesienia sugerujące, że piłkarz jednak przedłuży swój kontrakt. Tak czy inaczej jedno nie ulega wątpliwości - "Barca" musi już intensywnie myśleć o tym, kto prędzej czy później zajmie miejsce "Busiego" w środku pomocy, najlepiej na długie lata. Idealnym kandydatem zdaje się być tu Martin Zubimendi z Realu Sociedad, ale może się on okazać postacią będącą poza zasięgiem FCB. Martin Zubimendi nie dla FC Barcelona? Manchester United i Chelsea mogą wejść Katalończykom w paradę Jak bowiem informuje "Relevo", zespół z San Sebastian oczekuje za swojego gracza 60 mln euro i ani eurocenta mniej, bo tyle właśnie wynosi klauzula wykupu 23-latka. Nie chce też rozkładać płatności na raty, a tylko taka opcja wchodzi w grę w przypadku Barcelony, która musi bardzo ostrożnie podchodzić do wydawanych na transfery pieniędzy. To zaś otwiera pole do popisu dla innych - według "Mundo Deportivo" bowiem Zubimendim są żywo zainteresowane co najmniej dwa angielskie zespoły, Manchester United oraz Chelsea. Co ciekawe wszystkie nitki prowadzą tu z powrotem do... "Blaugrany". "Czerwone Diabły" bowiem wcześniej przymierzały się do zakontraktowania Frenkiego de Jonga, ale ciągnące się w nieskończoność negocjacje miały prawo już zmęczyć przedstawicieli klubu z Old Trafford. Z kolei "The Blues" liczą się cały czas z utratą N'Golo Kante, którego umowa wygaśnie wraz z końcem czerwca przyszłego roku. Nie trzeba wspominać, która hiszpańska ekipa już ustawiła się w kolejce po Francuza... Martin Zubimendi jest związany z Realem Sociedad od... zawsze Martin Zubimendi to wychowanek Realu Sociedad, który dla pierwszej drużyny "Los Txuri-Urdin" występuje od 2019 roku. W bieżącym sezonie piłkarz rozegrał jak dotychczas 17 meczów, w czasie których zdobył jedną bramkę i odnotował dwie asysty. Zobacz także: Transferowa ofensywa Saudyjczyków! Chcą gwiazdora Barcelony