Po raz pierwszy Neymar zawitał do Barcelony równo 10 lat temu. Został kupiony z Santos FC, by z marszu zyskać status gwiazdora. Nie zawiódł oczekiwań - w barwach katalońskiego klubu przez cztery lata sięgnął po osiem trofeów, z czego najcenniejszym był Puchar Europy za triumf w Lidze Mistrzów. W 2017 roku Brazylijczyk przeszedł do PSG za rekordową kwotę 222 mln euro. Do dzisiaj pozostaje najdroższym piłkarzem świata. W paryskim klubie nadal trafiał do siatki jak na zawołanie, ale z nim w składzie drużyna nie zdołała wygrać Champions League. Z każdym rokiem notowania Neymara na Parc des Prices sukcesywnie spadały. W tej chwili nie ma już w klubie w zasadzie nikogo, kto byłby gotów zaprotestować przeciwko jego odejściu. Z kolei kibice mistrza Francji otwarcie domagają się pożegnania z bajońsko opłacanym gwiazdorem (55 mln euro rocznie). To ma być koniec dla Messiego i Neymara. Szybko nie zapomną tych scen Neymar ponownie na Camp Nou? PSG gotowe na opcję wypożyczenia 31-letni zawodnik dochodzi obecnie do pełni sił po operacji stawu skokowego. W tym sezonie na murawie już go nie zobaczymy. Coraz mniej wskazuje również na to, że koszulkę PSG zakładał będzie po wakacyjnej przerwie. Jak informuje "Forbes", bardzo realna staje się perspektywa powrotu Neymara na Camp Nou. Nie ma mowy o transferze definitywnym, ale udało się ustalić, że Katarczycy skłonni byliby piłkarza wypożyczyć. Nie wykluczają też opcji pokrycia części jego wynagrodzenia. Tak Messi może wykorzystać Lewandowskiego. "Najlepszy scenariusz" Z finansowego punktu widzenia dla Barcelony byłby to znakomity interes. Władze "Dumy Katalonii" zaaferowane są obecnie przygotowaniem gruntu pod ponowny angaż Lionela Messiego. Gdyby wraz z nim udało się sprowadzić również Neymara, obecny lider La Liga - mający już w swych szeregach Roberta Lewandowskiego - mógłby w krótkim czasie odzyskać utracony status dream-teamu. Messi przebywa obecnie w Hiszpanii i czeka na oficjalną ofertę kontraktu. Szefowie PSG zawiesili Argentyńczyka na dwa tygodnie. To kara za samowolne oddalenie - w takich kategoriach potraktowano poniedziałkowy wylot kapitana mistrzów świata do Arabii Saudyjskiej w celu wypełnienia zobowiązań biznesowych.