FC Barcelona już jakiś czas temu zdołała zapewnić sobie mistrzostwo Hiszpanii i w niedzielę 4 czerwca zakończy ona oficjalnie sezon 2022/2023 starciem z Celtą Vigo, po którym już oficjalnie będzie można ogłosić, iż Robert Lewandowski został królem strzelców Primera Division. W "Blaugranie" apetyt rośnie jednak w miarę jedzenia - ekipa z Katalonii w następnej kampanii chciałaby nie tylko utrzymać swoją pozycję w lidze, ale i namieszać w europejskich pucharach. Do tego trzeba jednak wzmocnień - i to niemałych. Ostatnia iskra nadziei. Barcelona blisko kluczowej decyzji, Messi jeszcze w zasięgu? Najwięcej mówi się o potencjalnym powrocie Leo Messiego, który jednak - co absolutnie nie dziwi - wzbudza spore zainteresowanie wielu klubów. Po oficjalnym odejściu z Paris Saint-Germain Argentyńczyk zdaje się być jednak najbliżej saudyjskiego Al-Hilal, w odwodzie pozostaje do tego jeszcze chociażby Inter Miami. Nadzieja w "Barcy" jednak nie gaśnie. Według portalu 90min.com w klubie z Camp Nou panuje przekonanie, że jego plan finansowy zostanie już praktycznie na dniach zatwierdzony przez La Ligę. To zaś oznaczałoby, że FCB całkowicie wiedziałaby na czym stoi w kwestii spięcia budżetu, a to w końcu pozwoliłoby przedstawić konkretną ofertę Messiemu. Ten zdaje się być zmęczony już czekaniem na ruch mistrzów Hiszpanii... Ilkay Gundogan o krok od FC Barcelona. Xavi Hernandez przekonał gwiazdę Dużo lepiej z perspektywy "Dumy Katalonii" zdaje się wyglądać kwestia podpisania umowy z Ilkay'em Gundoganem. Już parę miesięcy temu po mediach z Półwyspu Iberyjskiego krążyły informacje, że reprezentant Niemiec jest już wstępnie dogadany z FC Barcelona. Teraz, zdaniem "Sportu", można już oczekiwać "oficjalki" tuż po finale Ligi Mistrzów, zaplanowanym na 10 czerwca. Gundogan co prawda będzie raczej musiał nieco zredukować swoją pensję, za to otrzyma trzyletni kontrakt i gwarancję spędzenia prawdopodobnie ostatnich lat kariery w jednej z najsilniejszych lig świata. Pomocnik został również przekonany bezpośrednio przez trenera Xaviego Hernandeza, który miał dokładnie objaśnić futboliście swój pomysł na budowanie projektu na Camp Nou na najbliższe lata oraz to, jakie będzie miejsce samego gracza w owym projekcie. Jordi Alba opuści FC Barcelona. Czas na transfer do Włoch? Warto też nadmienić, że dla "Barcy" nastał czas nie tylko wielkich wzmocnień, ale i rozstań - jednym z zawodników, którzy pożegnają klub wraz z końcem sezonu, będzie Jordi Alba. Ten - wedle m.in. dziennika "Marca" - miałby być w obszarze zainteresowań Benfiki czy Interu Mediolan. Obrońca był blisko "Nerazzurrich" już jakiś czas temu - wówczas jednak koncepcja jego wypożyczenia spaliła na panewce. Czy po finale LM i tutaj otrzymamy jakąś "oficjalkę"? Niewykluczone...