19-letni Matthijs de Ligt to wielki talent. Debiut w pierwszej drużynie zaliczył w wieku 17 lat i szybko potwierdził, że jest gotowy na grę wśród seniorów. Już w minionym sezonie był podstawowym stoperem, rozegrał 39 spotkań i został najmłodszym kapitanem zespołu w historii. W obecnym zaliczył aż 54 spotkania, z których tylko dwa w niepełnym wymiarze czasowym. Bardzo szybko trafił do reprezentacji Holandii i już rozegrał w jej barwach 15 spotkań. Już kilka miesięcy temu nikt w Ajaksie nie miał złudzeń co do tego, że utalentowany obrońca zostanie bohaterem głośnego transferu po zakończeniu sezonu. Biły się o niego największe europejskie kluby. Odejście piłkarza po sezonie potwierdził w minioną niedzielę dyrektor sportowy Ajaksu - Edwin van der Sar. Matthijs de Ligt wybrał Barcelonę. Po ostatnim ligowym spotkaniu Ajaksu przyznał, że prowadził rozmowy z "Dumą Katalonii", ale wciąż czeka na efekty negocjacji pomiędzy klubami. Jak przekonuje goal.com, miały rozpocząć się od kwoty w przedziale 70-75 mln euro. Oba kluby już wcześniej przystały na 75 mln euro, dobijając targu w sprawie transferu innej młodej gwiazdy - Frenkie de Jonga. MZ