Frenkie de Jong przez całe ostatnie okienko transferowe łączony był z rozbratem z FC Barcelona - Holender był przez media przede wszystkim przypisywany do Manchesteru United i w pewnym momencie naprawdę wydawało się, że dobicie targu między "Blaugraną" a "Czerwonymi Diabłami" jest już naprawdę o krok. Z tygodnia na tydzień sytuacja jednak stawała się coraz bardziej skomplikowana - zamieszanie było ogromne i naprawdę trudno dziś orzec, na czym "Barcy" tak naprawdę zależało w kwestii futbolisty: na jego zatrzymaniu, czy odsprzedaniu i odciążeniu klubowej kasy. Dodatkowo w tle pojawiły się spekulacje dotyczące możliwego prawnego szantażu klubu względem swojego podopiecznego... Tak czy inaczej de Jong pozostał w Katalonii i mimo wszystko miał wielkie nadzieje na to, że dalej będzie mógł stanowić istotną część projektu trenera Xaviego Hernandeza. Zdaniem dziennika "Sport" w jego głowie jednak dość prędko pojawiły się spore wątpliwości. Niekończąca się opowieść. Frenkie de Jong po "El Clasico" pomyśli nad przyszłością w FC Barcelona? Pierwszym sygnałem ostrzegawczym miał być fakt, że w trakcie przedsezonowych przygotowań 25-latkowi zdarzyło się zagrać... w obronie, czyli definitywnie nie na swojej nominalnej pozycji. W miarę upływu czasu stawało się z kolei jasne, że w pomocy Holender jest jedynie opcją zapasową przy tercecie Busquets - Pedri - Gavi. Szansę na grę przez pełne 90 minut były zawodnik Ajaksu otrzymał tylko w potyczkach ze słabszymi rywalami - Elche, Cadizem i Viktorią Pilzno. W starciach z Bayernem i Interem na murawie przebywał tylko ok. 30 minut. Nie trzeba dodawać, że taki stan rzeczy wywołuje spore niezadowolenie u Frenkiego de Jonga, który czuje, że stać go na więcej. "Punktem krytycznym" dla niego może być zbliżające się "El Clasico" - jeśli Xavi znów pominie go przy ustalaniu wyjściowej jedenastki, to piłkarz może ostatecznie już zdecydować się na odejście i dążyć do niego nawet pomimo faktu, że jego kontrakt ważny jest aż do 2026 roku. Frenkie de Jong chce grać jak najwięcej przed mundialem w Katarze Sprawa meczu z Realem jest dla gracza również istotna z powodu zbliżającego się mundialu w Katarze - chce on po prostu "złapać" jak najwięcej minut gry przed startem turnieju, który swoją drogą może - przy dobrych występach Holendra - stać się jego przepustką do kolejnego głośnego transferu... Frenkie de Jong z FC Barcelona związał się latem 2019 roku - "Duma Katalonii" zapłaciła za niego wówczas Ajaksowi Amsterdam 86 mln euro. Zawodnik jest formalnie wychowankiem ekipy Willem II Tilburg, natomiast pierwszej piłkarskie kroki stawiał w zespole ze swojego rodzinnego miasta - Arkel.