<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-hiszpania-primera-division,cid,658,sort,I">Primera Division - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę!</a> Klub z Estadio Wanda Metropolitano otwarcie przyznaje, że nie podoba mu się postępowanie Katalończyków w sprawie transferu Antoine'a Griezmanna. W grudniu złożyli nawet oficjalną skargę do FIFA w związku ze spotkania rodziny Francuza z działaczami Barcelony. Piłkarz ma kontrakt do 2022 roku i przed takim spotkaniem zainteresowany klub powinien zapytać "Los Colchoneros" o zgodę. Sprawa ma ciąg dalszy, bo działacze Atletico spotkali się z piłkarzem. "AS" relacjonuje, że Griezmanna poproszono wykazywanie "większego szacunku dla klubu" oraz o "wybranie lepszej drogi w przypadku transferu" do Barcelony. Zadeklarowali również, że widzą Francuza w planach na kolejny sezon, więc wcale nie musi on opuszczać stolicy Hiszpanii. Po 1 lipca klauzula piłkarza będzie wynosiła 100 milionów euro, a działacze "Blaugrany" uznali, że w przypadku obecnych trendów cenowych na rynku to prawdziwa promocja. Gdyby zdecydowali się na transfer wcześniej (np. w zimowym okienku), musieliby zapłacić dwukrotność tej kwoty. Katalońskie media donosiły kilka tygodni temu, że na Camp Nou wszyscy są gotowi na transfer Griezmanna. Dla Francuza zarezerwowano nawet numer "7" - po odejściu Ardy Turana trykot ten chciał przejąć Philippe Coutinho, ale władze klubu nie pozwoliły mu na ten krok. Francuz jest transferowym priorytetem Katalończyków wraz z brazylijskim pomocnikiem Gremio Porto Alegre - Arthurem. 26-letni Griezmann gra w Atletico od 2014 roku. Wcześniej występował w Realu Sociedad. W tym sezonie rozegrał 27 spotkań, w których zdobył 11 bramek i zaliczył siedem asyst. KK