Po raz pierwszy od trzech lat o Superpuchar nie grają Barcelona i Real Madryt. Atletico prawo gry o to trofeum zapewniło sobie zdobywając Puchar Króla. W ataku gospodarzy od pierwszej minuty zagrał David Villa, który przeszedł latem z Barcelony. Snajper reprezentacji Hiszpanii ma zastąpić w zespole z Madrytu Radamela Falcao, sprzedanego do AS Monaco. Mecz rozpoczął się znakomicie dla Atletico. W 12. minucie efektownie z woleja z linii pola karnego huknął Villa i zaskoczył Victora Valdesa. Barcelona miała problem z defensywą gospodarzy. Pierwszą dogodną okazję wypracowała dopiero w 49. minucie, ale Alexis Sanchez i Cesc Fabregas nie zdołali pokonać Thibaut Courtoisa. Sztuki tej dokonał dopiero Neymar. Siedem minut po wejściu na boisko Brazylijczyk celną główką wpakował piłkę od siatki wykorzystując dokładne dośrodkowanie Daniego Alvesa. Po zdobytym golu Barcelona śmielej zaatakowała, ale więcej bramek na Vicente Calderon nie padło. Zwycięzcę Superpucharu poznamy za tydzień na Camp Nou. Atletico Madryt - FC Barcelona 1-1 (1-0) Bramki: 1-0 David Villa (12.), 1-1 Neymar (66.)