Primera Division - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę! Mecz na Estadio Vicente Calderon zapowiadał się na najciekawsze niedzielne spotkanie w Primera Division. Gospodarze nie mieli łatwego początku, nie zdążyli stworzyć sobie żadnej sytuacji, a już musieli dokonać zmiany. Kontuzjowanego Augusto Fernandeza zastąpił Gabi, który w wyniku rotacji przed Ligą Mistrzów, usiadł pierwotnie na ławce. Na ławce rezerwowych, przez całe spotkanie, siedział również Przemysław Tytoń, który musi się pogodzić, że trener Gaizka Garitano wyżej ceni umiejętności Argentyńczyka Germana Luxa. Rywal Tytonia zaprezentował się bardzo dobrze, ale na początku miał sporo szczęścia. W 21. minucie, nie sięgnął piłki po strzale Antoine'a Griezmanna, ale w wybornej sytuacji, Francuz minimalnie chybił. Argentyńczyk błysnął po przerwie, kiedy świetnie zatrzymał strzał Yannicka Ferreiry-Carrasco. Nie miał szans z dobitką Griezmanna, ale arbiter nie uznał gola, dopatrując się ewidentnego spalonego. Kilka minut później, Lux zaliczył 90 sekund, które uczyniły go bohaterem meczu. W wiadomy wyłącznie dla siebie sposób zatrzymał najpierw Angela Correę, a następnie sparował uderzenie Griezmanna. Bramkarz gości skapitulował dopiero w 70. minucie, kiedy Juanfran obsłużył podaniem Kevina Gameiro, który zmusił Luxa do wyjścia z bramki, a następnie wyłożył piłkę Griezmannowi. Francuz dopełnił jedynie formalności i skierował futbolówkę do pustej bramki. Końcówka należała do drużyny "Cholo" Simeone, ale z przewagi niewiele wynikało. Griezmann mógł stanąć oko w oko z bramkarzem rywali, ale zaliczył fatalną pomyłkę w przyjęciu piłki. "El Depor" grało w "10" przez połowę meczu po tym, jak w 45. minucie, drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Faycal Fajr. Dzięki wygranej, "Los Colchoneros" utrzymali pozycję na najniższym stopniu podium ligowej tabeli. Atletico Madryt - Deportivo La Coruna 1-0 (0-0) 1-0, Antoine Griezmann (70.)