- Jego wiek nie budzi we mnie żadnych wątpliwości. Dla mnie Lamine Yamal jest genialny. To jeden z tych zawodników, którzy dojrzewają w znacznie szybszym tempie niż inni gracze. Trzeba dać mu szansę na dalszy rozwój - mówił przed paroma dniami Luis de la Fuente, selekcjoner reprezentacji Hiszpanii. Słów nie rzucał na wiatr. Pozwolił młodzianowi zadebiutować w kadrze w wyjazdowym meczu z Gruzją w Tbilisi. Goście wygrali 7-1, a wynik spotkania ustalił wprowadzony z ławki rezerwowych Yamal. W wieku 16 lat i 57 dni stał się tym samym najmłodszym debiutantem w dziejach hiszpańskiej drużyny narodowej. "Lewy" już szykuje gratulacje. Niesamowite wydarzenie w eliminacjach Euro 2024 Co zrobi Yamal? Maroko zamierza odbić Hiszpanii genialnego nastolatka. W przepisach FIFA jest furtka - To nadzwyczajny piłkarz, dotknięty bożą iskrą - twierdzi de la Fuente. To samo dostrzegają Marokańczycy i - jak informuje "AS" - robią obecnie wszystko, by młodzian zmienił zdanie i grał w barwach afrykańskiego zespołu. Z Maroka pochodzi ojciec nastolatka. Matka urodziła się w Gwinei Równikowej. Yamal wybrał ekipę z Półwyspu Iberyjskiego, ale to wciąż nie zamyka mu drogi do innej reprezentacji. Przepisy FIFA w tym względzie pozostają dosyć elastyczne. Jeżeli piłkarz, który nie ukończył 21. roku życia, rozegra mniej niż trzy mecze w drużynie narodowej danego kraju, wciąż zachowuje możliwość występów pod inną flagą. Cała Hiszpania mówi o jego kapitalnym wyczynie. Pomogło zrządzenie losu We wtorek Yamal najprawdopodobniej zaliczy w hiszpańskiej kadrze mecz numer dwa. W Granadzie rywalem mistrzów świata z 2010 roku będzie Cypr. Z kolei na trzeci mecz w narodowych barwach okazja nadarzy się już 12 października - wówczas w Sewilli zameldują się Szkoci. Marokańczycy mają zatem tylko miesiąc i jeden dzień na przekonanie nastolatka do swoich racji. Nawet jeśli im się to uda, Yamal nie będzie mógł zagrać w finałach MŚ 2026. Między występami w reprezentacji dwóch różnych krajów muszą bowiem upłynąć minimum trzy lata.