Adriano jest bardzo wszechstronnym piłkarzem, nie dziwi więc, że na przestrzeni ostatnich dwóch lat o jego sprowadzenie zabiegały m.in. AS Roma, Inter Mediolan czy Liverpool FC. Brazylijczyk może występować na obu bokach defensywy, a spokojnie poradzi sobie również na skrzydle. Przez lata był doskonałym suplementem dla składu katalońskiego klubu, ale rola rezerwowego już dawno przestała mu odpowiadać. 31-latek wie, że przed nim już niewiele lat gry na najwyższym poziomie i chce zaprezentować się publiczności w szerszym wymiarze niż miało to miejsce na Camp Nou. Sytuację tą chce wykorzystać Lazio Rzym. "Biancocelesti" chcieli pozyskać Adriano za darmo, oferując mu bardzo wysoki kontrakt, ale Barcelona nie zgodziła oddać swojego piłkarza bez finansowej rekompensaty. Rzymski klub zaoferował więc Katalończykom kwotę rzędu 2 milionów euro. "Sport" donosi, że negocjacje w sprawie transferu były długie, ale zakończyły się pomyślnie i do transakcji powinno dojść na początku przyszłego tygodnia. 31-letni Brazylijczyk występuje w Barcelonie od 2010 roku. "Blaugrana" za niego zapłaciła Sevilli 9,5 miliona euro. W przeszłości był również piłkarzem Coritiba FC. Na koncie ma 18 meczów w reprezentacji "Canarinhos". W poprzednim sezonie rozegrał osiem spotkań w Primera Division (zaledwie cztery zaczynał w wyjściowym składzie), w których zdobył jedną bramkę.