Polak opuścił plac gry kilkanaście minut przed końcem spotkania, gdy zmienił go Memphis Depay - strzelec drugiego gola. Pierwszą bramkę zdobył za to Ousmane Dembele, dzięki czemu FC Barcelona pokonała ekipę New York Red Bulls 2:0. Tuż przed zakończeniem meczu na murawie zapanował istny chaos! Na boisko z trybun zaczęli wbiegać kibice. Jedni pędzili prosto w stronę piłkarzy, inni po prostu rzucili wyzwanie ścigającym im stewardom. New York Red Bulls - FC Barcelona. Lewandowski bez gola, kibice wbiegli na murawę Cała scena wyglądała doprawdy kuriozalnie, lecz sytuację na szczęście udało się opanować, a później sędzia zagwizdał po raz ostatni. Robert Lewandowski siedział już wówczas na ławce rezerwowych. Reprezentant Polski nie zdołał strzelić swojego pierwszego gola dla FC Barcelona, choć miał ku temu kilka wymarzonych wręcz okazji.