Mourinho został szóstym trenerem w historii Realu, który osiągnął tę granicę w La Liga. Lepszym wynikiem mogą pochwalić się Jugosłowianin Miljan Miljanic (103), Luis Molowny (122), były selekcjoner reprezentacji Polski Holender Leo Beenhakker (139), a także szkoleniowiec mistrzów świata i Europy Vicente Del Bosque (153). Niedoścignionym rekordzistą jest jednak Miguel Munoz, który w latach 1960-74 zasiadł na ławce trenerskiej aż 424 razy, zdobywając m.in. dziewięć tytułów mistrza kraju. "The Special One", który niedawno obchodził 50. urodziny, odniósł w dotychczasowych potyczkach ligowych 76 zwycięstw, a przegrał tylko 11 spotkań. 13 meczów kończyło się remisem. Jego piłkarz zdobyli w nich 285 bramek, a stracili 87. W niedzielę zanosiło się, że bilans bramkowy Real znacznie sobie poprawi. Po 12 minutach i trafieniach 20-letniego Alvaro Moraty oraz Sergio Ramos gospodarze prowadzili już 2-0. Pięć minut później zdobywca drugiego gola otrzymał żółtą kartkę za faul, a po kolejnym kilkudziesięciu sekundach zatrzymał piłkę ręką i sędzia usunął go z boiska. Przeciwnik z przedmieść stolicy zaatakował wtedy odważniej, stworzył kilka dogodnych okazji, ale "Królewscy" wyszli z opresji obronną ręką i odnieśli 15. zwycięstwo w sezonie. "Dwa gole, a później wiele problemów" - podsumował na gorąco występ piłkarzy Mourinho dziennik "Marca". Wygrana nie poprawiła jednak ich sytuacji w tabeli. Do drugiego Atletico Madryt wciąż tracą cztery punkty, a do prowadzącej Barcelony - 16. Atletico łatwo poradziło sobie na wyjeździe z Realem Valladolid, wygrywając 3-0. Jednego z goli strzelił Kolumbijczyk Radamel Falcao, który powiększył swój dorobek do 20 trafień. Liderem klasyfikacji strzelców jest niezagrożony Lionel Messi z 37 golami. Argentyńczyk dwukrotnie pokonał bramkarza Granady w sobotnim meczu Barcelony, zapewniając swojej drużynie zwycięstwo 2-1. Były to jego trafienia numer 300 i 301 w barwach katalońskiego zespołu. Reprezentant Polski Damien Perquis (Betis Sewilla) pojawił się na boisku na ostatnie pięć w meczu z Espanyolem Barcelona. Zdążył otrzymać żółtą kartkę, ale nie pomógł drużynie odwrócić niekorzystnego wyniku. Goście przegrali 0-1 i spadli na ósmą lokatę w tabeli.