Wydarzeniem spotkania na Camp Nou były dwa gole Lionela Messiego. Dzięki 12. i 13. trafieniu w sezonie, Argentyńczyk ma już w dorobku 228 bramek w La Liga i awansował na trzecie miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców wszech czasów. W sobotę wyprzedził legendę Realu Madryt Alfredo Di Stefano, a zrównał się z innym zawodnikiem związanym z tym klubem - Raulem Gonzalezem. Messiego, który rozegrał dotychczas w hiszpańskiej ekstraklasie 263 mecze, wyprzedzają Meksykanin Hugo Sanchez - 234 gole i Telmo Zarra - 251. Barcelona, która walczy o piąty tytuł w ciągu sześciu sezonów, nie miała kłopotów z pokonaniem przedostatniego zespołu tabeli. Prowadzenie zapewnił jej już w drugiej minucie brazylijski obrońca Adriano. Później, oprócz Messiego, do siatki trafili jeszcze Chilijczyk Alexis Sanchez, Pedro i Brazylijczyk Neymar. Także Atletico nie miało kłopotów z pokonaniem jedenastki z Valladolid. Gospodarze już po czterech minutach po bramkach Raula Garcii i pochodzącego z Brazylii Diego Costy prowadzili 2:0. Ten drugi po raz 21. w sezonie wpisał się na listę strzelców i o jednego gola ustępuje tylko Portugalczykowi Cristiano Ronaldo z Realu. Wynik w 74. minucie ustalił urugwajski obrońca Diego Godin. Zespół z Madrytu przełamał złą passę, gdyż trzy ostatnie potyczki przegrał, z czego dwie w Pucharze Króla i ligową z Almerią. Zarówno Atletico, jak i Barcelona zyskały na pewności siebie przed zaplanowanymi na wtorek i środę pierwszymi meczami 1/8 finału Ligi Mistrzów. Stołeczna ekipa zagra z Milanem, a drużyna z Katalonii z rozpędzonym Manchesterem City. Wyniki, strzelcy bramek, tabela i terminarz Primera Division FC Barcelona - Rayo Vallecano 6-0 (2-0) Zobacz raport meczowy