Carlo Anacelotti miał spory ból głowy z zestawieniem linii defensywnej. Kontuzjowani są Sergio Ramos i Pepe. Za kartki pauzuje Marcelo. Do składu "Królewskich" wrócił za to Cristiano Ronaldo, który odbył karę dwóch meczów zawieszenia za skandaliczne zachowanie w spotkaniu z Cordobą.Przez pierwsze 10 minut meczu przeważało Atletico. Skuteczny w obronie Nacho "kasował" jednak ataki rywali. W 11. minucie boisko z kontuzją musiał opuścić Koke.Atletico objęło prowadzenie w 14. minucie. Mario Mandżukić wycofał piłkę przed pole karne. Na strzał zdecydował się Tiago. Uderzenie nie było mocne i leciało w środek bramki. Fatalny błąd popełnił jednak Iker Casillas, który przepuścił piłkę.Cztery minuty później było już 2-0. Lewą stronę popędził Guilherme Siqueira. Dośrodkował w pole karne i Niguez Saul, który zastąpił Koke, strzałem z przewrotki z siedmiu metrów, pokonał Casillasa!W 35. minucie mogła paść kolejna bramka dla Atletico. Strzał Diego Godina zablokował Sami Khedira. Obrońca Atletico sugerował, że Niemiec zatrzymał piłkę ręką. Powtórki pokazały, że miał rację i gospodarzom należał się rzut karny. Po przerwie Real zaczął grać odrobinę lepiej, ale nie mógł sobie stworzyć dogodnych sytuacji.W 59. minucie nieco win odkupił Casillas, który zatrzymał potężny strzał Antoine'a Griezmanna. Francuz dopiął swego osiem minut później. Z najbliższej odległości dobił piłkę przy biernej postawie obrońców "Królewskich"Real starał się walczyć, ale był bezradny. Atletico było bezlitosne. W 90. minucie perfekcyjne dośrodkowanie z prawej strony Fernando Torresa, strzałem głową wykończył Mandżukić i mecz zakończył się wynikiem 4-0!<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-hiszpania-primera-division,cid,658,sort,I" target="_blank">Primera Division - tabela, wyniki, strzelcy, terminarz!</a> Atletico Madryt - Real Madryt 4-0 (2-0) Bramki: Tiago (14.), Saul (18.), Griezmann (67.), Mandżukić (90.).