Pomocnik mógł w ogóle nie wystąpić w tym spotkaniu. Był przecież na Pucharze Narodów Afryki, ale jego reprezentacja szybko pożegnała się z turniejem i w czwartek piłkarz wylądował w Londynie. Wieczorem znalazł się na ławce rezerwowych "Kanonierów" w starciu z Liverpoolem. Wszedł na murawę w 74. minucie, ale nie dane mu było dokończyć pojedynku. W końcówce, w ciągu trzech minut (87. i 90.), zobaczył dwie żółte kartki za faule i wyleciał z boiska. Arsenal - Liverpool. Partey z czerwoną kartką, Jota z bramkami Czwartkowy mecz padł łupem "The Reds". Piłkarze z Liverpoolu wygrali 2-0, a obie bramki zdobył Diogo Jota. W pierwszym spotkaniu padł bezbramkowy remis, tak więc podopieczni Juergena Kloppa awansowali do finału, gdzie na Wembley zmierzą się z Chelsea.