Jeszcze chwilę temu wydawało się, że Liverpool wycofał się z wyścigu po reprezentanta Anglii Jude’a Bellinghama. Padały argumenty, że wydanie ponad stu milionów euro na Anglika będzie zbyt dużym wyzwaniem dla "The Reds", bo klub z Liverpoolu musi jeszcze tego lata przeprowadzić też inne wzmocnienia. Wszystko wskazywało na to, że walkę o Bellinghama rozstrzygną między sobą Real Madryt i Manchester City. Transferowy wyścig po Jude'a Bellinghama. Liverpool zmylił wszystkich? Tymczasem hiszpańskie media, w tym "El Mundo Deportivo" i "Diario Sport", donoszą w ślad za "The Times", że całe te dywagacje mogły być jedynie... zmyłką i elementem strategii Liverpoolu. Sytuacja może więc ulec zmianie. Według tych doniesień, Bellingham miał przekazać działaczom Borussii Dortmund, że chce odejść właśnie do Liverpoolu i jest na to zdecydowany. Zobacz również: Lewandowski antybohaterem po tym "pudle"? Media widzą to inaczej Z drugiej strony, nie można wykluczyć, że Borussia jeszcze przez pewien czas będzie w stanie zatrzymywać swój wielki talent. Tym bardziej, że ostatnio bardzo dobrze radzi sobie sportowo. Teoretycznie wciąż faworytem w wyscigu po Bellinghama pozostaje Real Madryt, ale - jak widać - nic nie jest jeszcze w tej sprawie przesądzone. Czytaj także: Bayern czeka personalna "czystka"? Media wskazują nawet na ikonę